Jesteś w: Granica

Determinacja biologiczna w „Granicy”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Determinację biologiczną w „Granicy” widać na przykładzie losów jej głównego bohatera – przedstawiciele koncepcji człowieka biologicznego, nie potrafiącego zapanować nad swoją fizycznością, kierującego się w życiu fizycznymi popędami i prymitywnymi instynktami.
Zenon Ziembiewicz brzydził się zachowanie ojca, który romansował z wiejskimi dziewczynami, a po każdej takiej historii przychodził po rozgrzeszenie do swojej żony. Nazywając postępowanie Waleriana syndromem boleborzańskim, młody jeszcze bohater obiecał sobie, że nie powtórzy błędów ojca i nigdy nie będzie żył w ten sposób.

Niestety, jak pokazało życie, ciężko mu było dochować wierności pozornie nieskomplikowanemu kodeksowi „żyć uczciwie”. Nudząc się podczas jednych wakacji w domu, wdał się w romans z córką kucharki Justyną Bogutówną. Choć zdawał sobie sprawę, że dla prostej i naiwnej dziewczyny ta sytuacjo wydaje się początkiem ich wspólnego życia, nie powiedział jej, że dla niego to tylko nic nieznaczący flirt. Liczyło się tylko to, że Justyna zaspokajała jego pragnienia fizyczne.

Drugi raz popęd seksualny miał wpływ na postępowanie bohatera, gdy wrócić ze studiów do kraju i - mimo iż był zaręczony z Elżbieta Biecką – odnowił romans z Bogutówną. I znowu nic nie miało znaczenia, liczyło się tylko fizyczne zaspokojenie.

Poddanie się silnemu w przypadku Zenona popędowi doprowadziło do tragedii. Konstruując tą postać Nałkowska chciała zwrócić uwagę na niebezpieczne skutki takiego poddawania się chwili i myślenia tylko o sobie. Losy Ziembiewicza były tak silnie zdeterminowane przez jego seksualność, że tylko stanowczość mogła go uchronić przez tym, co się stało. A tej, jak się okazało, nie miał za wiele.



  Dowiedz się więcej