Jesteś w: Inny świat

Narracja w „Innym świecie”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Jeśli chodzi o narrację, to można powiedzieć, że w „Innym świecie” Gustaw Herling-Grudziński pozostał wierny tradycji literackiej. Klasyczny sposób prowadzenia narracji w połączeniu z nowatorską na i rzadką jak na swoje czasy tematyką zapewnił autorowi uznanie czytelników na całym świecie.

Jak pisze Bolecki: „Wszystko, o czym czytamy w «Innym świecie», jest podporządkowane autorskiej perspektywie opowiadania. Jej podmiotem i zarazem bohaterem jest sam autor, znany nam od początku utworu z nazwiska, a zatem własnym nazwiskiem gwarantujący prawdziwość wszystkiego, o czym opowiada. Narratora-bohatera identyfikujemy bez zastrzeżeń z osobą Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, bo w żadnym fragmencie tekstu autor nie podaje w wątpliwość tożsamości swojej i opowiadacza swej książki”.

Co nam daje zatem świadomość, że narratorem i głównym bohaterem jest autentyczna postać, czyli sam pisarz? W dwóch innych dziełach, które stanowiły inspirację do napisania „Innego świata”, czyli w „Zapiskach z martwego domu” Dostojewskiego i „Dzienniku z czasów zarazy” Defoe, rolę narratorów pełnią postaci fikcyjne, chociaż opisywane przez nie zdarzenia faktycznie się wydarzyły, a autorzy tych dzieł bezpośrednio w nich uczestniczyli (zesłanie na katorgę w pierwszym przypadku i epidemia dżumy w drugim). Dlaczego więc Herling-Grudziński zdecydował, że sam opowie o swoim losie?

Można przypuszczać, że autor nie wierzył, iż literatura będzie w stanie dobrze oddać horror obozów koncentracyjnych. Wahania Grudzińskiego na ten temat można odnaleźć w samym tekście „Innego świata”: „Waham się zawsze, ilekroć próbuję opisać cztery noce spędzone w Wołogdzie, nie wierzę bowiem, aby literatura mogła staczać się bezkarnie aż tak nisko, nie ponosząc żadnego uszczerbku jako sztuka nadawania ekspresji artystycznej rzeczom powszechnie znanym i odczuwanym”.

Właśnie w odrzuceniu literackich konwencji, w konstrukcji narratora prawdziwego, z krwi i kości, poszukiwał Herling-Grudziński sposobu jak najdokładniejszego przelania na papier tego, co przeżył w sowieckiej niewoli. Do najważniejszych cech narracji autorskiej „Innego świata” Bolecki zalicza:
• „zewnętrzny wobec realiów «innego świata» punkt obserwacyjny,
• szczerość wypowiedzi na własny temat, której wykładnikiem jest postawa antybohatera,
• poruszanie tematów drastycznych”.

Herling-Grudziński przedstawił siebie samego jako człowieka spoza „innego świata”, która ciągle o tym pamięta i robi wszystko, by nie stać się jego częścią. Dzięki temu wciąż pozostaje wierny zasadom moralnym „przywiezionym” ze sobą, ale również jest postronnym obserwatorem panujących tam reguł i warunków. Stawia siebie w roli kronikarza rzeczywistości, którego zadaniem jest możliwie najdokładniejsze zapisanie tego, co widzi, słyszy, czuje i myśli.

Przedstawił nam siebie samego jako antybohatera „Innego świata”. Herling-Grudziński nie ukrywał przed czytelnikiem swoich słabości i ułomności, tego, że nie zawsze postępował tak, jak powinien. Wielokrotnie był na granicy załamania nerwowego, dręczyło go również wycieńczenie fizyczne. Niczym nie różnił się od pozostałych współwięźniów i wcale nie miał zamiaru w żaden sposób się wywyższać.

Herling-Grudziński ze szczegółami opisał w swoim dziele fizjologiczne aspekty życia w niewoli. W „Innym świecie” z łatwością można odnaleźć fragmenty poświęcone kwestiom powszechnie uznawanym za wstydliwe, czyli obozowa prostytucja, czy sprawy bardziej codzienne, jak oddawanie moczu i wygląd ogolonych narządów płciowych.

Poza narracją autorską Bolecki wyróżnia w „Innym świecie” alternatywne płaszczyzny narracyjne: „Pierwsza jest perspektywą kronikarską (detaliczną), druga – uniwersalizującą, a trzecia – mówiąc umownie - psychologiczną”. Herling-Grudziński stosował je zamiennie, ale zawsze miało to głębszy sens. Dzięki narracji kronikarskiej mógł z dziennikarską dokładnością opisywać wygląd obozu w Jercewie, jego więźniów oraz wykonywane przez nich prace. Uniwersalizującą wykorzystywał do tego, by nadać opisywanym zjawiskom charakter ogólny, powszechny. Natomiast dzięki narracji psychologicznej doskonale oddawał charakterystyczne cechy poszczególnych więźniów, a także uniwersalne właściwości umysłu człowieka zniewolonego.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej