Jesteś w: Inny świat

Opowiadanie B. – streszczenie i znaczenie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Pewnego dnia narodowa solidarność spowodowała, że wszyscy rodacy B. odmówili wyjścia do pracy. Był to znak protestu wobec nie respektowania postanowień paktu Sikorski-Majski, w myśl którego amnestią mieli zostać objęci wszyscy więźniowie pochodzenia polskiego przetrzymywani na terenie ZSRR. Buntowników odesłano do obozu w Kruglicy, skąd B. trafił do Jercewa. Tam oczekiwał na śmierć bądź wyczekiwaną wolność.

„Opowiadanie B.” stanowi doskonałe zobrazowanie tego, co wydaje się być główną myślą przewodnią „Innego świata”, czyli niegodzenie się na fałszywe oskarżenia, przeciwstawianie się kłamstwu, pozostawaniu wiernym wyznawanym wartościom. Nauczyciel gimnazjalny dał piękny przykład niezłomności i twardości charakteru. Mężczyzna nie pozwolił się zastraszyć i nie ugiął się pod butem kapitana NKWD.

Historia B. miała za zadanie uświadomić czytelnikowi, że przyjęty przez Herlinga-Grudzińskiego sposób postępowania nie był rzadkością. Wśród więźniów zdarzali się tacy, którzy mieli świadomość tego, że sowieci nadużywają aparatu terroru do własnych potrzeb. Wiedzieli, że za czynami bolszewików nie stoi żadna ideologia, a jedynie wyrachowanie i żądza władzy absolutnej nad społeczeństwem.

Ponadto „Opowiadanie B.” stanowi kolejny przykład bezwzględności i brutalności NKWD. Stosowane przez oficerów metody przesłuchań do dziś wywołują ciarki. Fizyczne wyniszczanie organizmu oskarżonego przeplatało się ze znęcaniem psychicznym. Na porządku dziennym było dla NKWD fabrykowanie dowodów i preparowanie zeznań, byle tylko zmusić człowieka do przyznania się do czegoś, czego nie popełnił. Tym, którzy umieli się temu przeciwstawić należał się wielki szacunek i uznanie.

Historia opowiedziana przez więźnia B. mówi też o tym, jak Rosjanie wywiązywali się z umów międzynarodowych. Podpisany w Londynie pakt Sikorski-Majski oznaczał przywrócenie zerwanych 17 września 1939 roku kontaktów dyplomatycznych pomiędzy państwami. Dokument zawierał zapis o amnestii wobec wszystkich polskich więźniów znajdujących się na terytorium ZSRR, lecz zanim do tego doszło musiały upłynąć długie miesiące. Więzieni Polacy nie wiedzieli, jaki los ich czeka. Mieli nadzieję, że wkrótce wyjdą na wolność, lecz z drugiej strony podświadomie czuli, że w każdej chwili mogą zginąć w łagrze.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej