Jesteś w: Dżuma

„Dżuma” jako traktat o człowieku

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Chociaż sam Camus mówił o sobie: „Nie, nie jestem egzystencjalistą. Sartre i ja zawsze jesteśmy zdumieni, gdy łączy się ze sobą nasze nazwiska…” wiele z jego dzieł uważa się za kluczowe dla rozwoju właśnie tego nurtu filozoficznego. Za najważniejsze z nich uważa się przede wszystkim „Obcego” i „Mit o Syzyfie”, również i „Dżumę”.

Pamiętając, że w centrum filozofii egzystencjalnej zawsze znajdował się człowiek, to nie da się nie zauważyć, że podobne miejsce zajmuje on w twórczości Camusa. Wszystkie jego dzieła dotyczą wszelkich zagadnień związanych z naszym istnieniem, jego sensem, trudnościami jakie ze sobą niesie i absurdu, jaki je otacza.

Głównym bohaterem „Dżumy” jest doktor Rieux, który uważał siebie za „człowieka zmęczonego światem, który czuje jednak sympatię dla bliźnich i ze swej strony jest zdecydowany nie przystać na niesprawiedliwość i ustępstwa”. Postać niestrudzonego lekarza jest doskonałym uosobieniem najwyższych wartości egzystencjalnych. Doktor, uważany często za alter ego Camusa, pełni wobec czytelnika nie tylko rolę przewodnika po zadżumionym Oranie, ale przede wszystkim po moralności i naturze człowieka.

Przede wszystkim Bernard starał się przekonać nas, odbiorców, że: „Człowiek to nie idea (…)”. Dla niego ludzkie życie było absolutnie najwyższą wartością, którą przysiągł bronić za wszelką cenę. Jego poglądy były bardzo racjonalne i przyziemne, dlatego nie interesowały go kwestie ideologiczne, a jedynie niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. Widać to doskonale w słowach wypowiedzianych przez doktora w kierunku ojca Paneloux: „Zbawienie człowieka to zbyt wielkie słowo dla mnie. Nie idę tak daleko. Interesuje mnie jego zdrowie, przede wszystkim zdrowie”. W czasie epidemii szybko przyjął postawę niemal wypranego z emocji, co znacznie ułatwiało mu pracę w tak ekstremalnych przecież warunkach.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 - 



  Dowiedz się więcej