Jesteś w: Lalka

Kariera Stanisława Wokulskiego

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Stanisław Wokulski rozpoczął pracę bardzo wcześnie, bo już jako kilkunastoletni chłopak. Nie miał innego wyjścia, ponieważ chcąc się uczyć musiał na ten przywilej zarobić.

Jego pierwszą pracą była ta w winiarni Hopfera, gdzie zdobywał pierwsze umiejętności subiekta i uczył się kupieckiego fachu od podszewki.

Kolejnym miejscem zatrudnienia bohatera był sklep na Podwalu u Jana Mincla, gdzie zaczepił się dzięki wstawiennictwu swojego przyjaciela Ignacego Rzeckiego. W krótkim czasie – dzięki śmierci właściciela, ślubie z wdową, a potem jej odejścia – awansował ze zwykłego sprzedawcy do właściciela dobrze prosperującego sklepu.

Jego kariera nabrała tempa, gdy zakochał się w arystokratce Izabeli Łęckiej. To dla niej postanowił zdobyć majątek. Tak też się stało – Wokulski założył spółkę do handlu ze Wschodem, nawiązał kontakty z niezbyt uczciwym, lecz sprytnym Rosjaninem Suzinem, wyjechał na wojnę bułgarską-turecką, na której dzięki dostawom dla wojska pomnożył spadek po żonie dziesięciokrotnie. W ciągu paru miesięcy zarobił dziesięć razy więcej niż dwa pokolenia Minclów przez pół wieku.

Po pewnym czasie nie był już zwykłym kupcem, tylko bogatym przedsiębiorcą. Ten tytuł nie sprawił jednak, że ukochana spojrzała na niego inaczej. Dla niej na zawsze pozostał galanteryjnym handlarzem z czerwonymi rękoma.

Na przykładzie losów Wokulskiego Prus pokazał, jak z niewielkiego sklepiku kolonialnego wyrasta ogromna spółka do handlu z cesarstwem, jak uczciwy, średniozamożny galanteryjny kupiec zamienia się w przebiegłego i bogatego handlarza bronią.



  Dowiedz się więcej