Jesteś w: Pan Tadeusz

Narracja „Pana Tadeusza”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Adam Mickiewicz w dziele „Pan Tadeusz” użył dwóch konstrukcji płaszczyzny narracyjnej: pierwszo- oraz trzecioosobowej.

Pierwszą widać przede wszystkim w Inwokacji, ale także w zakończeniu i Epilogu:

„Chciałem pominąć, ptak małego lotu,
Pominąć strefy ulewy i grzmotu
I szukać tylko cienia i pogody,
Wieki dzieciństwa, domowe zagrody...”


Drugą odsłoną narratora jest narracja wszechobecna, obiektywna. Opowiadacz jest zatem obserwatorem zdystansowanym wobec świata przedstawionego. Taki typ występuje w pozostałych księgach dzieła, a widać go zwłaszcza w końcowych wersach „Pana Tadeusza”:

„I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem,
A com widział i słyszał, w księgi umieściłem” [Ks. XII, 862-863]


Mickiewicz sięgnął także po elementy narracji gawędziarskiej, widocznej przede wszystkim w opowieściach Wojskiego:

„Gdy się pan Wojski dosyć napytał, nabadał,
Na samym końcu dzieje tego dnia powiadał.
»Dobrze, mój Tadeuszu (bo tak nazywano
Młodzieńca, który nosił Kościuszkowskie miano
Na pamiątkę, że w czasie wojny się urodził),
Dobrze, mój Tadeuszu, żeś się dziś nagodził
Do domu, właśnie kiedy mamy panien wiele.
Stryjaszek myśli wkrótce sprawić ci wesele;
Jest z czego wybrać; u nas towarzystwo liczne
Od kilku dni zbiera się na sądy graniczne,
Dla skończenia dawnego z panem Hrabią sporu,
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej