Jesteś w: Przedwiośnie

Streszczenie „Przedwiośnia”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Romans Baryki z Kościeniecką zakończył się, gdy nakrył ich jej narzeczony. Między Barwickim a Cezarym doszło do bójki. Laura, która stanęła po stronie Władysława, została uderzona przez głównego bohatera. Cezary spędził noc w lesie. Nad ranem udał się na grób Karoliny, gdzie spotkał zaprzyjaźnionego księdza Anastazego. Baryka odrzucił propozycję spowiedzi, uważając się za osobę niewierzącą. Cezary popadł w prawdziwą depresję. Po krótkim czasie spędzonym na przemyśleniach i obserwacji życia prostych ludzi na folwarku, Baryka postanawia powrócić do Warszawy.

„Wiatr od wschodu” to tytuł trzeciej, ostatniej części powieści. Cezary wraca do stolicy i na uczelnię, by dokończyć przerwane studia medyczne. Baryka nie mieszka u Szymona Gajowca, ale często go odwiedza. Mężczyźni dyskutują na temat losów Polski. Starszy z nich ma jasną wizję tego, w jaki sposób powinna zostać ona odbudowana po upragnionym od ponad stu dwudziestu lat odzyskaniu niepodległości. Gajowiec namawia Barykę do współpracy nad książką o dziejach Polski. Dzięki temu zajęciu bohater dowiaduje się o najwybitniejszych patriotach ich działaniach oraz motywach, jakie nimi kierowały.

Baryka miał także innego adwersarza, zagorzałego komunistę Antoniego Lulka. Cezary szanował jego poglądy, ale zdawał sobie sprawę, że nie są one życiowe i wymagają dopracowania, ulepszenia. Wraz z Lulkiem wybiera się na zebranie komunistów w Warszawie. Podczas wiecu Baryka zabiera głos i próbuje odwieść zgromadzonych od drogi rewolucji. On widział drogę do komunizmu nie w krwawym przewrocie, ale w wykorzystaniu świetnej koniunktury, jaką zapewniły odzyskanie przez Polski niepodległości i związane z tym nastroje społeczne. Tłum nie podzielał jednak jego poglądów. Nawet Lulek, którego uważał za przyjaciela, stanął po stronie większości. Wzburzony bohater udał się do Gajowca, z którym także pokłócił się o to, jak powinna wyglądać Polska. Skarżył się głównie na opieszałość rządu w zakresie wprowadzania koniecznych reform. Był daleki od zawierzania losów ojczyzny Bogu, poprzez modlitwy.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 - 



  Dowiedz się więcej