Jesteś w: Ferdydurke

Ferdydurke – problematyka

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Podstawowym problemem powieści Witolda Gombrowicza „Ferdydurke” jest walka z formą. Sam Gombrowicz napisał o tym tak: „(…) istota ludzka nie wyraża się w sposób bezpośredni i zgodny ze swoją naturą, ale zawsze w jakiejś określonej formie i że owa forma, ów styl, sposób bycia nie jest tylko z nas, lecz jest nam narzucony z zewnątrz (…) Zawsze, bez przerwy szukamy formy i rozkoszujemy się nią lub cierpimy przez nią i przystosowujemy się do niej, lub gwałcimy i rozbijamy ją, lub pozwalamy aby ona nas stwarzała”.

W przypadku „Ferdydurke” pisarz swoją walkę z formą zaczyna od kompozycji powieści. Jest to walka z tradycyjnym modelem powieści realistycznej. Powieść realistyczna jest tym sposobem przekazu literackiego, którą wypracował wiek XIX, i do którego czytelnik zdążył już przywyknąć. Kompozycja „Ferdydurke” wydaje się luźna i otwarta a nagromadzenie zdarzeń wywołuje wrażenie chaosu, co już odbiega od tradycyjnej metody powieściopisarskiej. Pomimo tego wrażenia, w rzeczywistości powieść jest dokładnie skonstruowana, fabuła rozwija się w sposób ciągły a zachodzące zdarzenia mają ze sobą ścisły związek. Przedstawiony w utworze Gombrowicza świat zostaje odkształcony i funkcjonuje na granicy realizmu i fantastyki.

Taka konstrukcja pozwala Gombrowiczowi na wprowadzenie odautorskich refleksji filozoficznych dotyczących stosunków społecznych i relacji międzyludzkich.
Ze względu na problematykę, która pisarza nurtowała sam siebie nazwał pierwszym polskim egzystencjalistą.

Posługując się trzema wymyślonymi na własny użytek terminami – pupa, łydka i gęba – stara się pokazać i ośmieszyć model społeczeństwa, które siłą wtłacza jednostkę w przyjęte z góry formy funkcjonowania. Autor przedstawia jednocześnie rozpaczliwą walkę człowieka o własną indywidualność niemieszczącą się w oferowanych ciasnych ramach społecznych. Walka ta jest beznadziejna, ponieważ ucieczka przed jedną formą możliwa jest tyko w inną formę.

Mamy więc w powieści bohatera broniącego się przed „przyprawieniem pupy” w murach szkoły, przypatrującego się krytycznie „łydce” w domu Młodziaków i zdegustowanego „gębą” ziemiańskiej rodziny Hurleckich.

Pod wszystkimi tymi formami kryją się prawdziwi ludzie, których zasłaniają zaaprobowane przez nich maski. Bohater poprzez kompromitację przyjętego przez innych modelu funkcjonowania próbuje odkryć prawdę o ludziach lub przynajmniej udowodnić ich niedoskonałość czy też niedojrzałość. Dla Gombrowicza dojrzałość jest równoznaczna z doskonałością.

Jego bohater, Józio poszukujący własnej tożsamości ponosi ciągłe porażki – wszelkie próby wypowiedzenia własnego zdania i zachowania własnej indywidualności kończą się awanturą i ucieczką. Wszystko to odbywa się w zdeformowanym, groteskowym świecie. Forma jednak rządzi jednostką i całymi zbiorowościami. Jej brak powoduje chaos. Tak więc człowiek zamyka się w końcu w jakąś formę, która decyduje o jego sposobie mówienia, myślenia i działania. Jak mówi pisarz: „Gdyż nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę (…)”.

Swoją walkę z modelem powieści realistycznej Gombrowicz podjął również w sferze języka, którym została napisana powieść „Ferdydurke”. Nie ma w niej nastrojowych opisów przyrody, typowych dla powieści realistycznej. Jest za to całe bogactwo różnych form językowych – również tych, nieuznawanych za język literacki / np. żargon uczniowski /. Autor korzystając z różnych sposobów wypowiedzi tworzy język groteski. Główne miejsce zajmuje tu parodia.
Gombrowicz często naśladuje styl niski i wysoki, Oba style chętnie miesza ze sobą. Styl wysoki z upodobaniem stosuje do wypowiadania rzeczy banalnych a nawet głupich / „Dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? (…) Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był” / Jednocześnie styl niski bywa używany do opisu złożonych myśli i sytuacji / „(…) musiałem ucałować swoją gębą jej gębę, gdyż ona swoją gębą moją ucałowała gębę” /. Parodia daje autorowi możliwość zdystansowania się wobec przedstawianych obrazów i zjawisk. Powieść Gombrowicza jest gatunkowo bliska satyrze, satyra jednak nie jest tu realizowana jako gatunek ale jako technika pisarska.



  Dowiedz się więcej