Jesteś w:
Ferdydurke
W momencie, gdy Witold Gombrowicz przystąpił do pisania powieści „Ferdydurke”
był młodym, początkującym literatem. Jego pierwsze próby pisarskie skończyły się niepowodzeniem. Nigdy nie została wydana powieść, w której autor manifestował swoją nieoficjalną naturę. Gombrowicz zniszczył ją. Pozostała tylko w legendzie. Następna próba to pisanie razem z Tadeuszem Kępińskim powieści popularnej. To również nie udało się. Wreszcie w roku 1933 wydaje swoją pierwszą książkę. Jest to zbiór opowiadań zatytułowany „Pamiętnik z okresu dojrzewania”.
Autor wiązał z tą książką duże nadzieje – liczył na sukces literacki. Spotkało go jednak rozczarowanie – książka została źle przyjęta przez krytykę. W tej sytuacji postanowił w jakiś sposób zareagować i odeprzeć stawiane mu zarzuty. Dlatego właśnie przystąpił do pisania „Ferdydurke”. Swoim zawiedzionym ambicjom literackim dał wyraz już na samym wstępie powieści. Jego bohater zanim zmieni się w gimnazjalistę Józia jest trzydziestoletnim pisarzem przeżywającym rozterki duchowe. Zastanawia się on nad przyczyną własnych niepowodzeń. Taki początek powieści od razu sugeruje, że będzie to tekst polemiczny.
Wcześniejsze jednak doświadczenia i przemyślenia pisarza powodują, że rozwój akcji powieści nagle przybiera zupełnie niespodziewany dla czytelnika kształt. Dzieje się to już od chwili wkroczenia profesora Pimki. Być może przekształcenie pierwszego pomysłu zaszło przypadkowo, w trakcie pisania. Dalej jednak autor konsekwentnie posuwa się w tym co zaczął i tak już jest do końca powieści.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -
Ferdydurke – geneza powieści
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimW momencie, gdy Witold Gombrowicz przystąpił do pisania powieści „Ferdydurke”
był młodym, początkującym literatem. Jego pierwsze próby pisarskie skończyły się niepowodzeniem. Nigdy nie została wydana powieść, w której autor manifestował swoją nieoficjalną naturę. Gombrowicz zniszczył ją. Pozostała tylko w legendzie. Następna próba to pisanie razem z Tadeuszem Kępińskim powieści popularnej. To również nie udało się. Wreszcie w roku 1933 wydaje swoją pierwszą książkę. Jest to zbiór opowiadań zatytułowany „Pamiętnik z okresu dojrzewania”.
Autor wiązał z tą książką duże nadzieje – liczył na sukces literacki. Spotkało go jednak rozczarowanie – książka została źle przyjęta przez krytykę. W tej sytuacji postanowił w jakiś sposób zareagować i odeprzeć stawiane mu zarzuty. Dlatego właśnie przystąpił do pisania „Ferdydurke”. Swoim zawiedzionym ambicjom literackim dał wyraz już na samym wstępie powieści. Jego bohater zanim zmieni się w gimnazjalistę Józia jest trzydziestoletnim pisarzem przeżywającym rozterki duchowe. Zastanawia się on nad przyczyną własnych niepowodzeń. Taki początek powieści od razu sugeruje, że będzie to tekst polemiczny.
Wcześniejsze jednak doświadczenia i przemyślenia pisarza powodują, że rozwój akcji powieści nagle przybiera zupełnie niespodziewany dla czytelnika kształt. Dzieje się to już od chwili wkroczenia profesora Pimki. Być może przekształcenie pierwszego pomysłu zaszło przypadkowo, w trakcie pisania. Dalej jednak autor konsekwentnie posuwa się w tym co zaczął i tak już jest do końca powieści.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -