Jesteś w: Kordian

Dzieje Kordiana

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Kordian to tytułowy bohater dramatu Juliusza Słowackiego wydanego na emigracji w 1833 roku. Jest on przedstawicielem pokolenia urodzonego już pod zaborami w pierwszym dziesięcioleciu XIX wieku.

Kordiana poznajemy jako piętnastolatka. Cierpi on na charakterystyczny dla epoki „jaskółczy niepokój”. Czuje się bierny i bezużyteczny, choć z całych sił pragnie dokonać czegoś wielkiego. W wyborze drogi życiowej mają mu pomóc opowieści starego sługi Grzegorza, jednak bohater okazuje się niezdolny do działania. Jego miłością jest starsza kobieta – Laura, która jednak uważa go za dziecko i nie odwzajemnia jego uczuć. Sfrustrowany, nierozumiany i wyobcowany Kordian postanawia targnąć się na swoje życie.

Samobójcza próba młodzieńca nie udaje się jednak. W 1828 roku postanawia udać się w podróż po Europie. Poznaje po kolei państwa – Anglię, Włochy i Szwajcarię. W Londynie w Parku Saint James w rozmowie z Dozorcą przekonuje się, że światem rządzi pieniądz. Rozmyślania nad twórczością Szekspira na skałach Dover uświadamiają mu, że realny świat daleki jest od rzeczywistego. Z kolei postawa Wioletty, która zrywa z nim znajomość, gdy okazuje się, że nie ma pieniędzy świadczy o tym, że wielka miłość jest złudna. Rozczarowanie spotyka też Kordiana u papieża – nie chce on pobłogosławić walczących przeciw Rosji Polaków, a wręcz przeciwnie – grozi im rzuceniem klątwy.

Na szwajcarskim szczycie Mont Blanc Kordian przechodzi wewnętrzną przemianę. Czuje w sobie niesamowitą moc, pragnie poświęcić się za ojczyznę i na Chmurze powraca do kraju. Jako Podchorąży namawia spiskowców do zamachu na życie cara. Wierzy, że morderstwo pomoże Polsce odzyskać wolność. Gdy usiłuje samotnie dokonać zbrodniczego czynu pokonuje go Strach i Imaginacja uosabiające jego rozterki i wątpliwości. Kordian mdleje pod sypialnią cara. Trafia do szpitala wariatów, gdzie Doktor uświadamia mu, ze jednostkowy czyn nie może zmienić biegu historii, jest jałowy i niepotrzebny.

Oskarżony o zamach bohater zostaje wezwany na Plac Saski przez Wielkiego Księcia Konstantego. Udaje mu się przeskoczyć na koniu przez piramidę ustawioną z bagnetów. Dzięki temu zyskuje przychylność księcia i obietnicę łaski. Car jednak nie chce zmieniać swego zdania, a sąd wojskowy skazuje młodzieńca na śmierć. Przed śmiercią Kordian przystępuje do spowiedzi i żegna się za starym sługą Grzegorzem. Staje postawiony przed plutonem egzekucyjnym na Placu Marsowym w obecności ludu. Akt łaski jest w drodze, jednak wykonujący wyrok oficer nie zauważa nadjeżdżającego Adiutanta. Nie dowiadujemy się, czy ostatecznie wyrok zostanie wykonany.



  Dowiedz się więcej