Jesteś w: Kordian

Obraz Europy w „Kordianie” Słowackiego

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Obok polskich problemów i sytuacji dziejowej po upadku powstania listopadowego Słowacki charakteryzuje także inne kraje europejskie. Obraz Starego Kontynentu ukazuje akt II dramatu, w którym główny bohater odbywa w 1828 roku wędrówkę po Anglii, Włoszech i Szwajcarii.

Przede wszystkim tytułowy bohater dramatu zauważa, że we współczesnym mu świecie dominuje pieniądz. W Londynie, w Saint James Parku w rozmowie z Dozorcą przekonuje się, że za pieniądze można kupić wszystko, zapewnić sobie każde stanowisko, zdobyć sławę, zyskać bezkarność nawet za największe zbrodnie (wspomniane zabójstwo zony i dzieci przez Garrika). Jedynie szacunku nie można było zyskać za gotówkę.

Kolejne miejsce jakie odwiedza wędrowca to Dover – angielska, nadmorska miejscowość. Kordiana na skałach czyta „Króla Leara” i podziwia talent Szekspira. Jednak przyglądając się otaczającej go rzeczywistości stwierdza, że jest ona diametralnie inna, niż rzeczywistość literacka. Nie ma z nią nic wspólnego.

We Włoszech młodzieniec związał się z piękną Wiolettą. Jednak, gdy wyznaje kobiecie, że jest bankrutem, ta opuszcza go. Miłość przegrała więc z siłą pieniądza. Kobieta jest fałszywa i imponują jej jedynie mężczyźni mający duży majątek, zaś prawdziwe uczucie nie istnieje.

Kolejny zawód spotyka Kordiana w Watykanie. Pragnie on uzyskać błogosławieństwo od papieża dla walczących Polaków. Ojciec święty bardziej jednak zajęty jest mówiącą papugą. Uważa, że Polacy powinni poddać się władzy rosyjskiego monarchy, ponieważ pochodzi ona od Boga. Ostrzegł nawet walczących, że jeśli będą występować przeciw Rosji rzuci na nich klątwę. Opowiedzenie się głowy Kościoła rzymskokatolickiego po stronie prawosławnego władcy, a nie ciemiężonych Polaków, wyznających katolicyzm świadczy o jego zakłamaniu i prowadzeniu niejasnej polityki wobec caratu.

Obraz Europy jaki wyłania się z „Kordiana” jest negatywny. Najważniejsze są pieniądze i prywatne interesy, nie zaś wyższe wartości, takie jak sprawiedliwość czy prawo narodów do wolności i życia w pokoju.



  Dowiedz się więcej