Jesteś w: W pustyni i w puszczy

Mahdi - charakterystyka

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Mahdi, a właściwie Muhammad Ahmad ibn Abd Allah to postać autentyczna. Przedstawiony został jako osoba na wskroś negatywna. Wywodził się z plemienia Dangalów. To religijny przywódca arabskich buntowników – mahdystów, którzy pałają rządzą mordu i nienawidzą zachodniej cywilizacji. Potrafił zjednywać sobie tłumy i stanął na czele sudańskiego powstania.

Mahdi to: „człowiek w średnim wieku, dziwnie otyły, jakby rozpuchnięty, i prawie czarny. […] twarz jego była tatuowana. W jednym uchu nosił dużą obrączkę z kości słoniowej. Przybrany był w białą Dziubę i białą krymkę na głowie, a nogi miał bose, gdyż wstępując na podwyższenie zrzucił czerwone ciżmy i zostawił je przy skórach owczych, na których miał się następnie modlić. W ubiorze jego nie było najmniejszego zbytku. Tylko chwilami wiatr przynosił od niego mocny zapach sandałowy, który wierni chciwie wciągali w nozdrza, przewracając przytem z rozkoszy oczyma. W ogóle Staś wyobrażał sobie inaczej strasznego proroka, grabieżcę i mordercę tylu tysięcy ludzi i, patrząc teraz na tę tłustą twarz z łagodnem wejrzeniem, z załzawionymi oczyma i z uśmiechem, jakby do ust przyrosłym, nie mógł po prostu wyjść ze zdziwienia. Myślał, że taki człowiek powinien nosić na ramionach głowę hieny lub krokodyla, a widział natomiast przed sobą pyzatą dynię, podobną do rysunków, przedstawiających księżyc w pełni. Lecz prorok rozpoczął naukę. Głęboki i dźwięczny głos jego słychać było doskonale na całym placu, tak, że każde słowo dochodziło do uszu wiernych. Mówił naprzód o karach, jakie Bóg wymierza tym, którzy nie słuchają przepisów Mahdiego, lecz zatajają łupy, upijają się merisą, kradną, oszczędzają w bitwach nieprzyjaciół i palą tytuń. Z powodu tych zbrodni Allah zsyła na grzeszników głód i tę chorobę, która zmienia twarz w plaster miodu. Doczesne życie jest jak dziurawy bukłak na wodę. Bogactwo i rozkosze wsiąkają w piasek, który zasypuje zmarłych. Jedynie wiara jest jako krowa, dająca słodkie mleko. Ale raj otworzy się tylko dla zwycięzców. Kto zwycięża nieprzyjaciół, zdobywa sobie zbawienie. Kto umiera za wiarę, zmartwychwstaje na wieczność. Szczęśliwi, stokroć szczęśliwi ci, którzy już polegli!…”



  Dowiedz się więcej