Jesteś w: Chłopi

Motyw tańca w „Chłopach”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

W powieści Władysława Reymonta „Chłopi” nie mogło zabraknąć tańca, który rozpowszechniony jest we wszystkich kulturach. Przy pomocy tańca ludzie od wieków wyrażali swoje stany emocjonalne. Bohaterowie Reymonta z upodobaniem tańczyli na hucznych uroczystościach, takich jak zaręczyny czy wesela. Odbywały się też tańce bez żadnej okazji w karczmie, w okresie, gdy nie było prac polowych.

Autor powieści opisując dynamikę i barwność tańca ludowego, tworzył słowami obrazy zbliżone do współczesnego mu malarstwa, którego najlepszym przykładem są obrazy Axentowicza poświęcone tematyce chłopskiej.

Wesele Jagusi z Maciejem Boryną jest wypełnione tańcem, który towarzyszy innym tradycyjnym obrzędom związanym z zaślubinami. Panna młoda ma obowiązek zatańczyć z każdym mężczyzną choć jeden raz. Punktem kulminacyjnym tej zabawy jest taniec państwa młodych. Boryna z zapałem porywa żonę do tańca przy dźwiękach przygrywającej z mazurska kapeli. Jej strojna spódnica i rozwiane wstążki nadają tej scenie szczególną barwność. Taki widok przykuwa uwagę zebranych gości: „Zbili się wszyscy we drzwiach, to po kątach, przycichli i ze zdumieniem poglądali a on niezmordowanie hulał (...)”. Reymont w tej scenie ukazał całą dynamikę i żywiołowość tańca ludowego, wyrażającego radość życia.

Zupełnie inny charakter ma taniec Antka z Jagną. Jagusia jest już wówczas żoną Macieja. Ich taniec w karczmie wzbudza zgorszenie wśród ludzi. Kończy się to rodzinną awanturą między Maciejem i Antkiem. Stary Boryna skonsternowany taką sytuacją musi tłumaczyć żonę przed mieszkańcami wsi, którzy dopatrzyli się w jej tańcu erotyki.



  Dowiedz się więcej