Jesteś w: Chłopi

Obraz wsi w „Chłopach” Reymonta

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Akcja powieści Władysława Reymonta „Chłopi” rozgrywa się we wsi Lipce. Od razu trzeba zaznaczyć, że jest to wieś wymyślona przez pisarza. Przez autentyczne Lipce Reymontowskie, gdzie pisarz pracował przez pewien czas, biegła linia kolei warszawsko-wiedeńskiej, która miała duży wpływ na życie wsi. W powieści Reymonta wieś położona jest w otoczeniu niczym nie skażonej przyrody – w sąsiedztwie jest ziemiański dwór, inne wsie, a gdzieś dalej miasto.


Społeczność wiejską stanowią wolni, niezależni od dworu chłopi / Powstanie Styczniowe 1863 roku przyniosło zniesienie pańszczyzny /. Chłopi w Lipcach żyją kultywując własną tradycję, obyczaje, tworząc własną kulturę i posługując się własnym językiem. Należy pamiętać, że rzecz dzieje się w zaborze rosyjskim, w którym funkcjonuje rosyjska administracja i urzędowy język rosyjski. Z administracją państwową mają lipczanie tylko wtedy coś wspólnego, gdy zaczynają się sprawy w sądach. Jedynym urzędnikiem we wsi jest wójt ale ten również jest chłopem z Lipiec.

We wsi jest kościół katolicki i funkcjonuje parafia. Ksiądz proboszcz, który czuwa nad mieszkańcami wsi ma do pomocy organistę i kościelnego Jambrożego. Prowadzi własne gospodarstwo oraz administrację kościelną / śluby, chrzciny, pogrzeby /.

Społeczność wiejska jest zróżnicowana pod względem majątkowym. Są chłopi bardzo zamożni
/ najbogatszy jest Maciej Boryna / ale dużo jest również biedaków czy wręcz nędzarzy / Agata, Jagustynka /. Bogaci gospodarze zatrudniają parobków, którzy nie posiadają ziemi. Biedniejsi pracują sami na swojej roli. Jest też zwyczaj wspólnego wykonywania prac / obieranie kapusty, przędzenie wełny /.

Ziemia stanowi podstawowe źródło utrzymania chłopów. Ilość posiadanych morgów decyduje o poziomie ich życia. Stąd pojawiają się konflikty między młodym i starym pokoleniem. Dzieci domagają się od rodziców ziemi, by mogły usamodzielnić się / Antek, Szymek /. O majątku decyduje jednak ten, kto w danym momencie posiada go. Starsi ludzie, jak chociażby Maciej Boryna nie chcą być zależni od dzieci i niechętnie oddają im ziemię.



  Dowiedz się więcej