Jesteś w: Mistrz i Małgorzata

Motywy literackie w „Mistrzu i Małgorzacie”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Motyw szatana w „Mistrzu i Małgorzacie”


W „Mistrzu i Małgorzacie” obecność Boga zaznaczona jest wyłącznie przez istnienie szatana - interpretatora i wykonawcę wyroków Pańskich. Szatan utożsamiany powszechnie z niszczycielską siłą i złymi zamiarami, tutaj zdaje się być bardziej ludzki niż sam człowiek.

Najważniejszy w szatańskiej grupie jest Woland, który uosabia typ diabła-buntownika. Przedstawia się jako profesor czarnej magii. Przyjmuje postać wysokiego, czterdziestoletniego mężczyzny o nienagannych manierach, eleganckiego, mającego prawe oko czarne, a lewe zielone. Jest niesłychanie doświadczony, zna świat i ludzi. Wie wszystko o ich słabościach i namiętnościach. Zło świata przygnębia go, skłania do okrucieństwa i bezwzględności.

Bułhakowski szatan burzy, demontuje, psuje, uruchamia najpotężniejsze żywioły. Konsekwentnie dąży do wypełnienia założenia o destrukcji systemu totalitarnego w Moskwie lat trzydziestych. Diabeł i jego szatańska świta co chwila odsłaniają absurdy komunistycznego „porządku” i szydzą z najbardziej paranoicznych przejawów moskiewskiej rzeczywistości, przypominającej piekło. W rezultacie za pomocą bezwzględnych żywiołów dopełniają ostatecznego dzieła zniszczenia. Mamy do czynienia z aktem naprawy świata poprzez demontaż jego starannie wymodelowanych, ale chorych układów. Szatan i jego pomocnicy działają zatem w imieniu dobra.

Diabły wpływają na losy tytułowych bohaterów, nie niszczą, zagrażają tylko temu, co zepsute i złe. Diabeł (w teorii siewca zła) staje się sprawiedliwym sędzią, który karze winnych, bowiem komunizm okazuje się gorszy od diabelskich pomysłów. Również Bułhakow udowadnia, że dobro nie może istnieć bez zła. Gdy dochodzi do spotkania reprezentantów dwóch głównych sił kierujących światem: diabelskich – Wolanda – i boskich – Mateusza Lewity szatan mówi z iście diabelską logiką: „Na co by się zdało Twoje dobro, gdyby nie było zła”.

Motyw miasta w „Mistrzu i Małgorzacie”


W „Mistrzu i Małgorzacie” Michaiła Bułhakowa poznajemy Moskwę lat 30. ubiegłego wieku, miasto rządzone przez komunistów. Moskwa jest stolicą państwa totalitarnego, kraju w którym społeczeństwo jest zniewolone przez dyktatorskie rządy. Miasto i życie jego mieszkańców są ze sobą ściśle powiązane. Budynki z różnych epok stoją obok siebie, często w chaotyczny sposób, podkreślając zróżnicowanie jej mieszkańców.

Moskwa ukazana została jako także jako nowoczesna metropolia. Widzimy tramwaje i samochody. Potrzeba szybszego przemieszczania się i większej organizacji wymusiła rozwój środków transportu. Postęp cywilizacyjny, nowe urządzenia i wynalazki pomagały społeczeństwu w życiu codziennym.

Wśród biednego moskiewskiego społeczeństwa istnieje warstwa uprzywilejowana, czyli ci, którzy swoje pozycje zawdzięczają układom i nieuczciwości. Społeczeństwo ze strachu respektuje narzucone mu normy. Niepodporządkowanie się aparatowi władzy wiąże się z poważnymi konsekwencjami, rozwinięty jest system represji: aresztowania, przesłuchania, wywózki, zamykanie obywateli w szpitalach psychiatrycznych. zabiegi tajnej policji powodują zerwanie więzów międzyludzkich, brak jest jakiejkolwiek solidarności, ludzie boją się i donoszą na siebie nawzajem.

Bułhakow działania tajnej policji (NKWD) przedstawia bardzo subtelnie. Na kartach powieści niemal wszystkie postacie zostają aresztowane, jednak z powodu cenzury autor był zmuszony używać języka ezopowego. Doskonałym przykładem jest rozmowa Mistrza z Iwanem, kiedy mówi mu: „byłem w tym samym płaszczu, ale z oderwanymi guzikami”, wtajemniczeni czytelnicy wiedzą, że w Związku Radzieckim więźniom odrywano guziki od ubrań. W całej powieści ani razu nie pada nazwa NKWD, zamiast tego autor stosuje liczne peryfrazy, np. „pewna moskiewska instytucja”.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 - 



  Dowiedz się więcej