Jesteś w: Mistrz i Małgorzata

„Mistrz i Małgorzata” – narracja

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Narracja „Mistrza i Małgorzaty” prowadzona jest z pozycji świadka obserwującego zdarzenia rozgrywające się w Moskwie w ciągu kilku dni, innym razem nadawcą jest ktoś wtajemniczony w szczegóły procesu Jeszui, a także osoba, której dane było uczestniczyć w diabelskich spotkaniach budujących wątek fantastyczny” (D. Polańczyk, „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa, Lublin 2006, s. 20).

Narrator dysponuje szeroką wiedzą o przeszłości, przemyśleniach, a nawet snach poszczególnych bohaterów. Operuje na trzech planach – realistycznym, związanym z życiem w Moskwie lat trzydziestych, fantastycznym – poświęconym działalności Wolanda i jego świty, a także historycznym przywołującym czasy życia Chrystusa i jego męczeńskiej śmierci. Taki układ fabuły powoduje, że czytelnik może mieć wrażenie, iż ma do czynienia z trzema narratorami. Wszyscy swe opowieści snują wokół nadrzędnego problemu zmagania się dobra i zła.

Narrator wypowiada się w trzeciej lub w pierwszej osobie. Zwraca się nieraz bezpośrednio do czytelnika, zachęca go nawet do podążania za opowiadaną przez niego historią, czego najlepszym przykładem jest początek drugiej części utworu:
„Za mną czytelniku! Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy plugawy język!
Za mną, czytelniku mój, podążaj za mną, a ja ci ukaże taką miłość!”.

Narrator „wyciska piętno swej osobowości na scenach moskiewskich, dba o dozowanie efektów, z wyczuwalną przyjemnością tworzy tła kolejnych epizodów. Czasem poprzestaje na dyskretnym zaznaczeniu swej obecności […]; czasem nadaje tokowi opowieści cechy gawędy o niespiesznym rytmie, zwróconej do czytelnika jak do odczuwanego słuchacza. Najczęściej jednak daje wyraz smutkowi, rozterce, znużeniu […].” (Drawicz A., Wstęp, w: M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata, Wrocław-Warszawa-Kraków 1990, s. LVIII).
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej