Jesteś w: Świętoszek

„Świętoszek” jako komedia dydaktyczna

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Molier był człowiekiem, który wierzył w racjonalne rozumowanie. Uważał, że teatr jest doskonałym miejscem, gdzie widza można nie tylko bawić ale również i uczyć. W swojej komedii „Świętoszek” chciał pokazać prawdziwe źródło braku moralności i szyderstwa z religii.

Tym źródłem była obłudna pobożność wykorzystywana do całkiem świeckich celów. Stworzony przez niego czarny charakter, Tartuffe jest człowiekiem, który dużo mówi o religii i moralności ale sam nie ma zamiaru stosować się do głoszonych przez siebie zasad. Jest jedynie aktorem grającym swoją rolę. Za tę grę żąda od swojego chlebodawcy zapłaty. Swoimi machinacjami doprowadza go do ruiny. Gdyby nie szczęśliwe zrządzenie losu, sytuacja Orgona byłaby bardzo trudna.

Molier podejmując taki temat chciał uczulić widzów na szerzące się zjawisko sztucznej, demonstracyjnej religijności. Sam nie będąc ateistą, jednocześnie nie godził się z surowym chrystianizmem zabierającym człowiekowi radość życia.

Pisząc o tym problemie, stworzył jednocześnie ciekawe studium psychologiczne człowieka zaślepionego jakąś ideą. Takim człowiekiem jest Orgon. Pada on ofiarą oszusta Tartuffe'a. Dopóki jednak nie ma namacalnych dowodów obłudy swojego ulubieńca, jest głuchy na wszelkie racjonalne argumenty rodziny.

Komediopisarz pokazuje widzom, że nazbyt emocjonalne podejście do pewnych idei ułatwia drogę szalbierstwu. Rozzłoszczony atakami rodziny wobec Świętoszka podejmuje pochopną decyzję o zapisach majątkowych na rzecz Tartuffe'a. Dyktowane emocjami zaufanie do Tartuff'a okazuje się złudne, gdy ten pewny swoich zdobyczy pokazuje wreszcie swoje prawdziwe oblicze.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej