Jesteś w: Gloria victis

Przyroda jako narrator noweli Orzeszkowej „Gloria victis”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Przyroda w noweli pozytywistycznej Elizy Orzeszkowej „Gloria victis” pełni rolę narratora zdarzeń. Przypisane są tam naturze cechy ludzkie, upersonifikowana przyroda czuje, mówi, przeżywa.

„Gloria victis” to opowiadanie relacjonujące przebieg jednego z epizodów powstania styczniowego. Autorka składa hołd poległym i wyraża przekonanie, że poniesione ofiary nie były daremne, a przyszłość doceni ich wielkość. By o tym wszystkim opowiedzieć, Orzeszkowa posłużyła się przyrodą – o losie grupy powstańców opowiadają leśne drzewa, świadkowie walk, cierpień i nadziei ludzkich: A stare świerki, dęby, brzozy rozłożyste, ramionami powiewając, odpowiadały:
„— Działy się tu i stawały rzeczy dziwne, rzeczy głośne, dzwoniące, płaczące, rozlegające się krzykami, jękami... Opowiadają o nich wiatrowi, który odwiedził bezimienną, leśną mogiłę, a on niesie tę opowieść dalej: Leciał wiatr światem, ciekawy, niespokojny, słuchał gwarzeń, opowiadań wód, zbóż, kwiatów polnych, drzew przydrożnych i — szumiał. Szumiał o wszystkim, co widział, co słyszał na szerokim, wielkim, na przedziwnym świecie […]”.

To dzięki mowie drzew oddział powstańców pod dowództwem Romualda Traugutta nie odchodzi w zapomnienie. Pisarka stosuje pewien zabieg charakterystyczny dla plotki, historii niesionych wiatrem czy powtarzanych przez echo – zniekształcają się, czasem zmieniają, rzadko docierają do kolejnych słuchaczy w niezmienionej formie. Chodzi tu o starą prawdę, która głosi: „vae victis!” co znaczy biada zwyciężonym. Wiatr, przesyłając opowieść dalej i dalej, postanowił głosić nową prawdę, a zatem „gloria victis” – chwała zwyciężonym! Natura więc nie tylko opowiada, także myśli i działa zgodnie z „własnymi” przekonaniami. Dzięki takiej kreacji natury autorka mogła wyrazić swoje prawdziwe sądy o powstaniu, przekazać czytelnikom własną interpretację, nie zabierając im możliwości własnej analizy faktów.



  Dowiedz się więcej