Jesteś w: Mendel Gdański

„Mendel Gdański” – interpretacja tytułu

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Tytuł noweli Marii Konopnickiej pochodzi od imienia i nazwiska głównego bohatera – sześćdziesięciosiedmioletniego introligatora mieszkającego w Warszawie i kochającego swoje miasto. To właśnie na przykładzie jego losów i historii pozytywistka urodzona w Suwałkach zwróciła uwagę na problem szerzącego się w Polsce antysemityzmu i nienawiści na tle narodowym.

Bohater tłumaczy pochodzenie swego imienia tym, że przyszedł na świat w ubogiej żydowskiej rodzinie jako piętnaste dziecko: „Że ja się Mendel nazywam, to przez to, co nas było dzieci czternaście, a ja się piętnasty urodził, tu, na Stare Miasto, w te wąskie uliczke, zara za te żółte kamienice, gdzie apteka. Pan dobrodziej wie? Nu, jak ja się tam urodził, to nas było dzieci piętnaście, cały mendel. Przez to ja się Mendel nazywam.”. „Mendel” to nieużywane już powszechnie inne określenie piętnastu sztuk, czyli jednej czwartej kopy, stosowane w Polsce od XIV wieku głównie w odniesieniu do produktów rolnych.

Z kolei o swym nazwisku mówi: „Nu, ja nie tylko nazywam się Mendel, ja jeszcze nazywam się Gdański. Nu, co to jest Gdański? To taki człowiek, albo taka rzecz, co z Gdańska pochodząca jest. Pan dobrodziej wie?… Wódka gdańska jest i kufer gdański jest, i szafa gdańska jest… tak uny gdańskie mogą być, tak ja jestem Gdański. Nie jestem paryski, ani nie jestem wiedeński, ani nie jestem berliński, — jestem Gdański.” Nazwisko miało zmylić cenzurę i odwrócić jej uwagę od ukazania Warszawy i jej problemów.

Wypowiedź o swym pochodzeniu i miejscu w świecie Mendel podsumowuje w słowach: „— Nu, co un jest ten Mendel Gdański? Un Żyd jest, w to miasto urodzony jest, w to miasto un żyje, ze swojej pracy, w to miasto ma grób ojca swego, i matki swojej, i żony swojej, i córki swojej. Un i sam w to miasto kości swoje położy.”



  Dowiedz się więcej