Jesteś w: Mendel Gdański

Portret Żyda na przykładzie noweli „Mendel Gdański”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

W noweli „Mendel Gdański” Maria Konopnicka pokazała Żyda jako zwykłego człowieka, który niczym nie wyróżnia się od innych. To staruszek mający 67 lat. Od 27 pracuje jako introligator na jednej z ulic w Warszawie. Przeżył powstanie styczniowe i represje zaborców. Prowadził spokojne i uczciwe życie, zarabiając jako introligator. Kochał swoje miasto. Miał poczucie bezpieczeństwa i przynależności do Polski. Całe swoje życie poświęcił uczciwej pracy: „Nu, co un jest, ten Mendel Gdański? Un Żyd jest, w to miasto urodzony jest, w to miasto un żyje ze swojej pracy, w to miasto ma grób ojca swego i matki swojej, i żony swojej, i córki swojej. Un i sam w to miasto kości swoje położy.”

Z całej rodziny pozostał mu tylko jeden wnuk – syn jego zmarłej przedwcześnie córki. Starzec wychowywał Jakuba w poczuciu własnej wartości i godności, bez kompleksu niższości. Pragnął, by chłopiec zdobył wykształcenie i mógł swoją wiedze wykorzystać dla dobra innych. Mendel był bardzo szanowany przez swoich sąsiadów i kiedy zaczęły szerzyć się nastroje antysemickie, ci chcieli go ukryć. Jednak on nie zamierzał się ukrywać. Podczas pogromu nie opuścił swego warsztatu, został tam z wnukiem, czekając na bieg wypadków. Zaczęto rzucać w okno Mendla kamieniami, raniono jego wnuka. Po tym wydarzeniu przestał ufać ludziom i stracił miłość do nich i do Warszawy, którą tak bardzo kochał: „Nu, u mnie umarło to, z czym ja się urodził, z czym ja sześćdziesiąt i siedem lat żył, z czym ja umierać myślał… Nu, u mnie umarło serce do tego miasta!”

Wymowa utworu jest głęboko pesymistyczna. Autorka zwraca uwagę na uniwersalne wartości, które powinny być jedynym kryterium oceny człowieka. Opowiada się po stronie krzywdzonych mniejszości narodowych i religijnych, dla których domaga się szacunku i równości wobec prawa. Walczy ze stereotypem, że Żydzi bogacą się kosztem Polaków, są obcy w polskim społeczeństwie. Utwór ma charakter ostrzegający przed antysemityzmem, który może obrócić się przeciwko Polakom oraz przed pochopnym, ocenianiem ludzi. Taka postawa Konopnickiej jest odbiciem programu polskich pozytywistów, którzy głosili hasło asymilacji Żydów.



  Dowiedz się więcej