Jesteś w: Król Edyp

Motyw Boga w „Królu Edypie” Sofoklesa

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Starożytni Grecy wierzyli w wielu bogów. Bogowie mieli podzielone funkcje i każdy z nich odpowiadał za inne rzeczy. Opiekowali się różnymi sprawami związanymi z życiem na ziemi. Byli więc bogowie wiatrów, światła i powietrza, bogowie morza, ziemi, świata podziemnego i stojący najwyżej w hierarchii bogowie olimpijscy.

Sofokles był człowiekiem pobożnym i wierzył, że o losach ludzi decydują bogowie doli i spraw ludzkich. Tak przedstawiała to mitologia grecka, w której ród Labdakidów oraz pochodzący z tego rodu Edyp mieli swoje miejsce. Ród ten od pokoleń był nękany przez złowrogie Erynie. Z tego powodu nad Edypem ciążyło fatum.


Klęska Edypa była przez bogów przewidziana i tak miało zakończyć się jego życie. Do błędów, które musiał popełnić popychała go jego fałszywa sytuacja. Edyp nie był tym, za kogo podawał się.
Robił to nieświadomie, ponieważ bogowie ukryli przed nim prawdę. Nawet nieomylna wyrocznia delficka ujawniła mu tylko część prawdy.

Wiedząc, że ma w przyszłości zabić własnego ojca i poślubić własną matkę, bohater tragedii Sofoklesa próbuje uniknąć tych haniebnych czynów i ucieka z Koryntu od rodziców. Odkrycie prawdy, gdy jest już królem Teb i mężem Jokasty okazuje się dla niego zgubne. Ta prawda obraca się przeciwko niemu – popełnił czyny, których za wszelką cenę chciał uniknąć.

Sofokles w swoim dramacie pokazuje, że człowiek nie może uciec od swojego przeznaczenia. Jego dobre chęci, szlachetne czyny i rozum wobec woli bogów niewiele znaczą. Nie może też fałszować przepowiedni boskiej wyroczni Apollina. Gdyby Edypowi udało się zmienić coś na swoją korzyść, okazałoby się wówczas, że wyrocznia delficka myliła się.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej