Jesteś w: Dziady

Widzenie Ewy – interpretacja

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Scena IV dramatu „Dziady. Część III” Adama Mickiewicza przynosi symboliczne widzenie Ewy, określane przez wielu badaczy i historyków literatury ideowym łącznikiem między upadkiem Konrada po Wielkiej Improwizacji a Widzeniem Księdza Piotra.

Scena rozpoczyna się od śpiewu aniołów nad śpiącą Ewą, nazywaną „prostaczkiem cichym i czystym”, „braciszkiem miłym”. To do niej, małej i skromnej, a nie pysznej i przekonanej o swoim geniuszu, niczym Konrad, zstąpił sam Bóg.

Prostoduszna i niewinna dziewczyna otrzymuje od Jezusa wianek, ułożony z kwiatów z jej ogródka. Chciała nimi przystroić wizerunek Najświętszej Panienki, a teraz nie dość, że z obrazu zstąpiła do niej Matka Boska, to jeszcze otrzymała taki prezent od Zbawiciela.

Wianek pełni tu rolę symboliczną – jest znakiem obrzędu zaślubin. Nie chodzi tu jedynie o połączenie dziewczyny i Pana, lecz także o mistyczne zaślubiny ziemi i nieba.

Kolejna scena przynosi obraz ożywającej Róży, z której bił ogień. Gdy nagle zebrani wokół niej aniołowie odlecieli do nieba, był to znak zakończenia procesu odrodzenia Konrada–poety. Buntownik znika z oczu odbiorcy dramatu, aby w samotności w końcu dojrzeć. Mickiewicz usunął go z planu fabularnego do metaforycznego. Wyrzekając się indywidualizmu, bohater odrodził się anonimowo jako Róża, zapowiedziany słowami aniołów: „Wniosłeś pokój w dom pychy”.

Dalej dochodzi do metamorfozy Ewy – dziewczyna przeobraża się w zaślubioną Jezusowi Polską. Jej historia daje świadectwo prawidłowej postawy wobec Boga oraz narodu. Nie buntowniczy charakter Konrada, lecz skromność Ewy umożliwią przebudowę Ojczyzny.

Najważniejszym momentem widzenia Ewy jest akt złożenia Róży na sercu dziewczyny. Był to symbol kompletnej przemiany młodzieńca z rewolucjonisty na osobę pogodzoną z dziejowym posłannictwem Polski i całkowicie poddaną woli Boskiej.

Wypełniona symbolami scena IV dramatu ukazuje Polskę w nowej roli. Zapowiedź Ojczyzny jako Zbawiciela i Odkupiciela ludzkości, przedstawionego szerzej w Widzeniu Księdza Piotra, jest tekstem wielopłaszczyznowym i dosyć trudnym w odbiorze.



  Dowiedz się więcej