Jesteś w: Bracia Lwie Serce

„Bracia Lwie Serce” - streszczenie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Kiedy minęło kilka dni, a Jonatan się nie zjawiał, Karol był bardzo zaniepokojony. W nocy wydawało mu się, że słyszy wołanie swojego brata. Uważał, że Jonatan jest w niebezpieczeństwie i potrzebuje jego pomocy. Karol postanowił, że pojedzie pomóc bratu. Pozostawił wiadomość dla Sofii, i kiedy wybiegł do swojego konia, zauważył Huberta, który stał przy zagrodzie. Hubert podał mu baraninę, chłopiec nie przyjął jej, gdyż był przekonany, że to właśnie jest zdrajca. Karol jechał cały dzień, a kiedy chciał się zatrzymać na odpoczynek został zaatakowany przez watahę wilków. Niespodziewanie chłopca uratował Hubert.

Karol myślał, że Hubert chciał go zabić, jednak ten oburzony jego zachowaniem odsunął go. Sucharek pojechał dalej i zatrzymał się w rozpadlinie skalnej. W nocy został obudzony przez dwóch żołnierzy Tengila. Wkrótce do żołnierzy dołączył karczmarz Jossi, który okazał się być zdrajcą. Żołnierze wypalili na piersi Jossiego znak i zaczęli wypytywać o buntowników. Jossi obiecał, że zastawi na Jonatana oraz Sofię zasadzkę. Poradził również, by wykorzystali Karola, by wciągnąć Jonatana w zasadzkę. Po odjeździe Jossiego żołnierze wykryli obecność Sucharka w szczelinie.

Chłopiec nie przyznał się jak się nazywa i stwierdził, że mieszka w Dolinie Dzikich Róż u dziadka. Mężczyźni kazali mu jechać ze sobą i wskazać dom dziadka. Karol myślał, że jest bez szans, jednak po drodze spotkali starego mężczyznę, który siedział przed domkiem. Malec podbiegł do niego i poprosił szeptem o pomoc. Starzec przytulił go i potwierdził, ze jest jego dziadkiem. Następnie wprowadził chłopca do chatki. Tam okazało się, że w skrytce w kuchni śpi Jonatan. Po przebudzeniu się Jonatan powiedział Sucharkowi, że starzec, który go uratował to Mateusz, który kieruje walką z Tengilem. Karol opowiedział, że Jossi jest zdrajcą, co zmartwiło Jonatana.

Następnego dnia do wioski, w której przebywali chłopcy przybył Tengil. Zwołał wszystkich swoich podwładnych, na spotkanie poszedł również Jonatan przebrany za staruszka. Był świadkiem, jak stracono jednego z mieszkańców, który obraził władcę. Wracając do chatki Mateusza, Jonatan skradł pijanym żołnierzom płaszcz oraz hełm. Wyjaśnił malcowi, że spróbuje uwolnić Orwara, na co Sucharek powiedział, że będzie bratu towarzyszył. Kolejnego dnia, żołnierze Tengila przeszukali każdy dom. Z chatki Mateusza zarekwirowali oba konie, które należały do braci. Karol nie mógł się pogodzić ze stratą swojego konia.

Wieczorem, kiedy chłopcy z Mateuszem usiedli do kolacji, Jonatan martwił się, ze nie zna hasła do bramy wejściowej do krainy. Wówczas Karol wypowiedział słowa, które usłyszał od żołnierzy, kiedy się spotkali z Jossim. Po kolacji do chatki Mateusza przyszedł żołnierz po Fialara, a kiedy Sucharek zaczął krzyczeć, okazało się, że to był przebrany Jonatan, który wkrótce pożegnał się i zniknął w tunelu prowadzącym do Doliny Dzikich Róż. Późno w nocy również Karol pojechał przez tunel i na jego końcu napotkał Jonatana.

Na drugi dzień rano, chłopcy udali się w dalszą podróż, w kierunku wodospadu Karma. Tam w okolicy mostu, który łączył ze sobą Nangijalę z Karmaniaką, Karol zauważył smoka Katlę. Przerażony stracił przytomność, a kiedy ją odzyskał, jego brat wyjaśnił mu jak Tengil ujarzmił smoka. Smok przez długie lata spał w grocie i kiedy się przebudził zaatakował twierdzą zajmowaną przez Tengila zabijając wszystkich mieszkańców. Tengil uciekając zagrał na rogu wzywając wojsko, wówczas smok na dźwięk rogu stał mu się posłuszny. Legenda mówiła, że Katla ma wroga, który żył w odmętach Karmy i przychodził od czasu do czasu wypatrując go w wodospadzie.

Chłopcy dotarli do jaskini smoka, gdzie był więziony Orwar. Wkradli się sekretnym wejściem do lochów i uwolnili więźnia, na kilka godzin przed jego egzekucją, po czym rzucili się do ucieczki. Chłopcy jechali na jednym koniu i szybko okazało się, że pogoń ich dopadnie. Wówczas Karol kazał zostawić się przy moście i ukrył się na wierzbie, a Jonatan i Orwar bezpiecznie uciekli przez most. Siedząc na drzewie Sucharek zauważył, że w kierunku mostu zbliżają się Sofia, Hubert oraz Jossi. Chłopiec ostrzegł Sofię, że Jossi to zdrajca, na dowód czego ma wypalony znak na piersi. Kiedy Sofia rozerwała Jossiemu koszulę i zobaczyła znak, wówczas ten wyrwał się i zaczął uciekać łódką, ale nurt zniósł go wprost do wodospadu.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 



  Dowiedz się więcej