Jesteś w: Medaliony

Udowodnij, że wojna deprawuje człowieka na podstawie „Medalionów”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Wpływ wojny i faszyzmu na psychikę i ludzkie postawy zobrazowała również Z. Nałkowska. Udowodniła, że faszyzm wpłynął deformująco na wszystkich, którzy się z nim zetknęli. Wszystko było podporządkowane totalnej znieczulicy i propagandzie. Człowiek, zamiast być bratem, stał się katem. Przykładem całkowitej dehumanizacji i deformacji psychiki ludzkiej mogą być pracownicy Instytutu Anatomii z opowiadania pt. „Profesor Spanner”. W zakładzie tym preparowano trupy, odcinano im głowy, z włosów robiono sienniki i materace, ze skóry pergamin, a z tłuszczu produkowano mydło. Młody gdańszczanin, który pracował u Spannera twierdził, że nikt mu nie powiedział, że to, co robił było złe, a swoje opowiadanie skończył słowami: „W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją coś zrobić – z niczego”.
Dwaj inni lekarze usprawiedliwiali profesora. Jeden tłumaczył go przynależnością do partii, drugi sytuacją ekonomiczną Niemiec. Jednocześnie obaj nie ukrywali, że byliby w stanie zrobić to samo.

W opowiadaniu „Dno” pewna kobieta opowiada o nieludzkich warunkach przewożenia więźniów. W każdym wagonie jechało sto kobiet, stojąc ciasno jedna obok drugiej. Na jednej ze stacji niemiecki oficer słysząc przeraźliwe krzyki kobiet, rozkazał otworzyć wagony i sam przeraził się tym, co zobaczył. W męskich wagonach było po trzydziestu uduszonych, a wśród kobiet wiele zwariowało. Kobiety te były rozstrzelane.

Opowiadanie „Przy torze kolejowym” przedstawia scenę śmierci Żydówki. Kobieta uciekła z transportu więźniów i została ranna w nogę. Ludzie z pobliskiej wsi bali jej się pomóc. Ranna kobieta prosiła policjantów, aby ją zastrzelili. Oni jednak się wahali. Zrobił to młody mężczyzna, który wcześniej przyniósł rannej papierosy i wódkę, a odmówił lekarstwa uśmierzającego ból. Zachowanie tych ludzi dosadnie pokazało jak wielkie spustoszenie poczyniła wojna i okupacja w ludzkiej psychice.

W opowiadaniu „Dorośli i dzieci w Oświęcimiu” Nałkowska przedstawiła jak okrutne prawa obozowego życia zdeformowały dziecięcą psychikę. Dzieci podczas selekcji, gdzie wybierano te najmniejsze, zbliżając się do pręta zamieszczonego na wysokości jednego metra i dwudziestu centymetrów, wspinały się na palce po to, aby głową zaczepić o pręt i w ten sposób uniknąć śmierci. Świat przedstawiony w opowiadaniach Z. Nałkowskiej jest okrutny i nieludzki. Niewinni ludzie zostali wciągnięci w mechanizmy wojny i hitlerowskiej okupacji, ginęli z tego powodu, że urodzili się Polakami lub Żydami, Ich życie okupione było cierpieniem i bólem.



  Dowiedz się więcej