Jesteś w: Pan Tadeusz

Pan Tadeusz - streszczenie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Księga 1 –
Gospodarstwo


Rozpoczyna ją uroczysta inwokacja, czyli apostrofa skierowana do Litwy. Poeta mówi w niej, iż bardzo kocha swą ojczyznę i tęskni za nią, zwraca się też do Matki Bożej, by mu pomogła w powrocie do rodzinnego kraju.

Następnie autor zaczyna opis rodzinnych stron. Jest lato, żniwa, domownicy przebywają w polu. Do dworku tymczasem wraca młody mężczyzna – Tadeusz Soplica, który powraca w rodzinne strony z nauki, którą odbywał w mieście. Wchodzi do pięknego domu i z zadumą ogląda portrety na ścianach, obrazy i pokoje, które tak bardzo lubi. Wśród obrazów widzi m.in. portrety Kościuszki, Rejtana, Jasińskiego. Zauważa również rodzinny, stary zegar, który wygrywał melodię narodowego hymnu.

Gdy wszedł do swojego dawnego pokoju, dostrzegł w nim rzeczy, stroje i liczne przedmioty, które z pewnością należały do kobiety. Wkrótce też spotkał tajemniczą młodą panienkę, która w niekompletnym stroju weszła do pokoju z ogrodu.

Tymczasem młodego Tadeusza spotyka Wojski, który tłumaczy mu, iż w Soplicowie zatrzymali się liczni goście, by ostatecznie rozstrzygnąć spór o ruiny zamku Horeszków, jaki od lat toczy się między stryjem Tadeusza – Sędzią i Hrabią. Obaj panowie wychodzą z domu, by przywitać gości wracających z pola. Wtedy też z Tadeuszem, niezbyt wylewnie i bardzo powściągliwie, przywitał się Sędzia.

Ponieważ w domu było zbyt ciasno, Protazy postanowił przenieść stoły do kolacji na zamek. Należał on kiedyś do Stolnika Horeszki, który zginął zastrzelony przez Jacka Soplicę. Jacek był bratem Sędziego, a Stolnika zastrzelił po odmowie udzielenia mu zgody na ślub z Ewą Horeszkówną, córką Horeszki. Po latach piękny niegdyś zamek przekształcił się w ruiny, o które teraz toczył się spór. Hrabia, daleki krewny Horeszków, chciał teraz przejąć zamek, ale swoje prawo do niego chciał udowodnić też Sędzia. Spór ten miał być teraz rozstrzygnięty ostatecznie, stąd też w Soplicowie pojawiło się tylu gości, wśród nich też Podkomorzy i jego rodzina.

Podczas kolacji goście zasiadali do stołu według zasad grzecznościowych i hierarchii ważności. Sędzia był jednak zdziwiony, iż młodzi panowie nie usługiwali przy stole pannom. Stąd też wygłosił dla młodych przemowę o grzeczności. Przy stole zasiadał też rosyjski kapitan Rykow, który oznajmił zebranym, że wojska rosyjskie przygotowują się do wymarszu. Ksiądz Robak, bernardyn, który był też obecny na kolacji, nie ufał Rosjaninowi i nie zaczynał z nim dyskusji.

Trochę późnej do zebranych na kolacji dołączyła wytworna dama – Telimena. Tadeusz, będący pod dużym wrażeniem jej osoby, myślał, iż to ją zobaczył pierwszego dnia rano w swym pokoju.

W tym samym czasie Rejent i Asesor rozpoczęli spór o swe charty - Kusego i Sokoła - który z nich jest bardziej skuteczny podczas polowania. Wojski tymczasem zaczął wspominać dawne czasy, kiedy polowano na grubego zwierza.

Wieczorem Tadeusz długo rozmyślał o Telimenie oraz o tym, iż dama jest jego ciotką.

Narrator mówi natomiast czytelnikowi, iż wieści o postępach kampanii Napoleona przynosili na Litwę zakonnicy i włóczędzy. Do takich wysłanników należał też Robak – wydawać się mogło, iż dawny żołnierz i wojak (świadczyły o tym jego liczne blizny i gestykulacja). Obudził on Sędziego, by pilnie przekazać mu ważne wiadomości.

Księga 2 –
Zamek


Narrator, opisując piękno krajobrazu rodzinnych stron, opisuje też swą tęsknotę za krajem lat dziecinnych.

Rano w dworku trwają przygotowania do polowania i pogoni za zającem. Hrabia zaś, człowiek bardzo romantyczny, zachwyca się widokiem ruin zamku, przykrytych mgłą o poranku. Słucha też opowieści Gerwazego Rębajły, klucznika i stróża na zamku, który pamiętał budowlę jeszcze z czasów jej świetności. Namawia też Hrabiego, by nie ustępował w sporze, gdyż jest najbliższym żyjącym krewnym Horeszków i ma do zamku pełne prawa.

Gerwazy opowiedział też historię śmierci Stolnika Horeszki. Było to tak: Horeszka, bogaty szlachcic, miał córkę jedynaczkę. O jej rękę starał się Jacek Soplica, młodzieniec uroczy, ale jednocześnie nieco porywczy i nieustępliwy. Stolnik chętnie gościł go u siebie, a Jacek wkrótce zdobył serce Ewy Horeszkówny. Jackowi pokazano jednak na stole czarną polewkę, co było jednoznaczne z odmową małżeństwa. Pewnego dnia zamek Stolnika, zwolennika Konstytucji 3 Maja, zostało toczony przez Moskali. Zapanowało wielkie zamieszanie i nagle padł strzał. Stolnik został śmiertelnie ranny, a jako swego zabójcę wskazał Jacka Soplicę. Od tego momentu obie rodziny zaczęły żywić do siebie nienawiść.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 - 



  Dowiedz się więcej