Jesteś w: Dżuma

Dżuma a Dziennik roku zarazy

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Skojarzenie z utworem Dafoe podsuwa sam autor – Dżuma zaczyna się mottem z Dziennika, który opisuje zarazę, jaka nawiedziła Londyn. Dżuma jako taka nie istnieje. To zło, które zawsze stwarza stan zagrożenia. Może to być wojna (II wojna światowa: krematoria, doły, śmierć masowa), choroba, kataklizmy. Każdy stan zagrożenia, wobec którego jesteśmy bezsilni. Od naszego buntu zbyt wiele nie zależy. (podobnie jak w Stary człowiek i morze Hemingwaya: ważne jest, że Santiago walczył z rybą, „Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać”). Wracając do skojarzeń z Dafoe:

Bohaterowie to całe społeczeństwa miast;
Przedstawiają różne reakcje jednostek i różne próby przystosowania się do trudnych czasów zagłady;
Negatywny stosunek do zabobonów, przepowiedni;
Opis stopniowo narastającej zarazy, rosnące statystyki;
Straże i warty broniące bram, wprowadzają one element grozy;

Utwór Dafoe to raczej gawęda, opis. Camus analizuje, chce się dowiedzieć dlaczego to się stało, co do tego doprowadziło. U Dafoe po ustapieniu zarazy nic się nie zmienia, wszystko wraca do normy. U Camusa dżuma zmienia ludzi, wzbudza solidarny opór.



  Dowiedz się więcej