Jesteś w: Dżuma

Dżuma - opracowanie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Bohaterowie


Dr Rieux, Jean Tarrou, Raymond Rambert paryski dziennikarz, ojciec Paneloux, dr Castel; Matka dr Rieux i Grand to katalizatory wprowadzające ład; kobiety: Jeanne, żona Granda, narzeczona Ramberta, żona dr Rieux są słabo zarysowane;
Autor nadał po trochu swoich cech niemal każdemu bohaterowi. Camus zdecydowanie i oszczędnie kreśli swoje postaci. Oprócz wielu innych cech ukazał ich słabości, bo te najwięcej mówią o człowieku.

Trójka głównych bohaterów: dr Rieux, Tarrou, Grand, to oni przeciwstawiaja się dżumie, buntują się, walczą, są nieliczni. Walka z dżumą jest rzeczą trudną. Nie każdy umie sobie z tym poradzić. Często ludzie popadają w panikę, nie wierzą, że ich to mogło spotkać. Dżumy zawsze zastają nas nieprzygotowanych, paraliżują. Uciekamy wtedy od ludzi, od świata, nie walczymy.

Dżuma - opracowanie


W Dżumie mamy wielu narratorów, a więc różne punkty widzenia. O tym, że narratorem jest Rieux dowiadujemy się na końcu. Nie wypowiadał on jednak własnych sądów i obserwacji. Posługiwał się notatkami Jeana Tarrou – człowieka słabo znanego w Oranie, ostatniej ofiary zarazy.

Oran – miasto zadowolone z doczesności, bez pragnień, bez podejrzeń, bez roślinności, bez ptaków, pochłoniete interesami, dziwna architektura sprawia wrażenie miasta odwróconego od zatoki. Banalni mieszkańcy dużo pracują, są zabiegani, nie dostrzegają nawet braku zieleni i śpiewu ptaków. Byli uśpieni, przyzwyczajeni, zaślepieni i bezmyślni. Nie zauważyli symptomów nadciągającej zarazy. Została w nich uśpiona trwoga, brak im świadomości bytu. Świadomość ta przychodzi, gdy zostają wyrzuceni z codziennego rytmu życia. Starają się pokonać bezlitosną epidemię i klaustrofobiczną kwarantannę. Gdy nie ma świadomości, zaczynamy być zadufani. W momencie dżumy, zagrożenia następuje przewartościowanie, doceniamy innych: pani Castel wróciła do męża, do Oranu, chociaż nie byli zgodnym małżeństwem. Państwo Othon żyli wśród konwenansów, sztywni, bardzo porządni. Gdyby nie dżuma ich dzieci byłyby podobne do nich: dobrze wykształcone, nie ukazujące emocji. Ale umiera synek, wszystko się zmienia, wreszcie stają się ludźmi.

Epidemia zaczyna się od zdechłego szczura, którego znalazł dr Rieux. Gryzonie informują o zagrożeniu i zbliżającej się klęsce. Są klamrą obejmującą kronikę zarazy, bo sygnalizują też jej koniec. Wprowadzają grozę.

CZAS AKCJI
Dziesięć miesięcy, od 10. 04. do około połowy lutego następnego roku (podobnie jak u Dafoe).

Interpretacje: dżuma jako metafora:
1.zarazy, każdy kataklizm, stan zagrożenia, śmierć bliskich, brak środków do życia, utrata dorobku życia;
2.odniesienie do czasów wojny, czasów pogardy, II wojna światowa: wieżyczki wartownicze, miasto to teren zamknięty, masowa śmierć, cierpienie, strach, rozłąka;
3.odwieczne zmaganie się człowieka ze złem, to zło, które jest w nas, trzeba mieć świadomość tego, że w każdym z znas jest bakcyl dżumy;
4.dżuma to życie – tak powiedział stary astmatyk;

ZAWARTOŚĆ ROZDZIAŁÓW
I i II – udramatyzowana akcja oraz narracja o pierwszych miesiącach zarazy;
III – apogeum dżumy, wnikliwy i bezlitosny opis cierpień i grozy, to sierpień;
IV – szereg obrazów i dialogów, a wśród nich cztery najlepiej oddające atmosferę:
przedstawienie w Operze Miejskiej;
okrutne męczarnie umierającego chłopca;
śmierć ojca Paneloux;
liryczne ukazanie załamania się Granda, jego choroba;
Istotna jest też przyjaźń Rieux i Tarrou. O niej się nie mówi, ją się czuje.
V – koniec dżumy, śmierć ostatniej ofiary, otwarcie bram miasta;

Charakterystyczne jest ukazanie pięknego i ciepłego lata w chwili, gdy zaraza szalała. Stopniowa zamiana obrazu miasta w trakcie narastającej epidemii. Poetycki opis przeplata się ze strasznymi realiami (opisy pogrzebów). Najgorsze według narratora jest przygnębienie ogarniające mieszkańców, kapitulacja. Okazuje się, że przyzwyczajenie do rozpaczy jest gorsze od niej samej. Końcowy opis radości po odejściu dżumy jest nader skąpy. Okazuje się, że tylko miłość może przezwyciężyć okrucieństwo. Ale bakcyl dżumy nigdy nie umiera, zostaje tylko uśpiony.



  Dowiedz się więcej