Jesteś w:
Lalka
Rozdział 18: Pamiętnik starego subiekta
Te fragmenty pamiętnika składają się z oderwanych fragmentów, co odzwierciedla chorobę Rzeckiego. Stary subiekt jest wyraźnie przygnębiony.
Rozdział 19: ...?...
Rzecki czuł się rzeczywiście źle. Odwiedzał go regularnie doktor Szuman. Wszyscy dziwią się, że Wokulski zostawił w Warszawie cały swój majątek i nie zostawił żadnych dyspozycji, co z nim robić. Szuman ma od Szlangbauma wiadomości, jakoby Wokulski wyjechał do Odessy, a stamtąd udawał się
Ochocki przynosi wieści dotyczące Łęckich. Izabela ostatnimi czasy często jeździła do ruin zamku w Zasławiu w towarzystwie inżyniera, podobno jednak tęskniła za Wokulskim. Marszałek, który starał się o jej rękę, dowiedziawszy się o tym wyjechał na Litwę. Z tego powodu Łęcki dostał ataku apopleksji i zmarł.
Kolejne plotki dotyczące Wokulskiego poświadczają, że był w Dąrbowie i kupował tam dynamit. Wokulski zostawił przed wyjazdem testament, w którym przepisywał 140 tys. rubli Ochockiemu, 25 tys. Rzeckiemu, 20 tys. Stawskiej.
Szuman dowiedział się, że Wokulski próbował pod Skierniewicami popełnić samobójstwo i podzielił się tą wiadomością z Rzeckim, mówiąc przy tym:
Rzecki otrzymał list od Węgiełka, w którym informuje on, że ktoś wysadził ruiny zamku w Zasławiu. Szuman uważa, że był to Wokulski i że chciał tym sposobem popełnić samobójstwo.
Rzecki zmarł, a Ochocki przyniósł wiadomość, że panna Izabela wstąpiła do klasztoru. Ochocki oświadcza, że wyjeżdża. Na pytanie, kto zostanie, Maruszewicz i Szlangbaum odpowiedzieli: „My!”.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -
Lalka - streszczenie
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimRozdział 18: Pamiętnik starego subiekta
Te fragmenty pamiętnika składają się z oderwanych fragmentów, co odzwierciedla chorobę Rzeckiego. Stary subiekt jest wyraźnie przygnębiony.
Rozdział 19: ...?...
Rzecki czuł się rzeczywiście źle. Odwiedzał go regularnie doktor Szuman. Wszyscy dziwią się, że Wokulski zostawił w Warszawie cały swój majątek i nie zostawił żadnych dyspozycji, co z nim robić. Szuman ma od Szlangbauma wiadomości, jakoby Wokulski wyjechał do Odessy, a stamtąd udawał się
do Indii, z Indii do Chin i Japonii, a później przez Ocean Spokojny do Ameryki
Ochocki przynosi wieści dotyczące Łęckich. Izabela ostatnimi czasy często jeździła do ruin zamku w Zasławiu w towarzystwie inżyniera, podobno jednak tęskniła za Wokulskim. Marszałek, który starał się o jej rękę, dowiedziawszy się o tym wyjechał na Litwę. Z tego powodu Łęcki dostał ataku apopleksji i zmarł.
Kolejne plotki dotyczące Wokulskiego poświadczają, że był w Dąrbowie i kupował tam dynamit. Wokulski zostawił przed wyjazdem testament, w którym przepisywał 140 tys. rubli Ochockiemu, 25 tys. Rzeckiemu, 20 tys. Stawskiej.
Szuman dowiedział się, że Wokulski próbował pod Skierniewicami popełnić samobójstwo i podzielił się tą wiadomością z Rzeckim, mówiąc przy tym:
Założyłbym się o cały mój majątek, że on już nie żyje!...
Rzecki otrzymał list od Węgiełka, w którym informuje on, że ktoś wysadził ruiny zamku w Zasławiu. Szuman uważa, że był to Wokulski i że chciał tym sposobem popełnić samobójstwo.
Rzecki zmarł, a Ochocki przyniósł wiadomość, że panna Izabela wstąpiła do klasztoru. Ochocki oświadcza, że wyjeżdża. Na pytanie, kto zostanie, Maruszewicz i Szlangbaum odpowiedzieli: „My!”.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 -