Jesteś w:
Ludzie bezdomni
Motyw bezdomności pojawia się w powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni” kilka razy i w kilku różnych odsłonach.
Z powodu dosłownej bezdomności cierpią główni bohaterowie, doktor Tomasz Judym i guwernantka Joasia Podborska. Oboje wychowani kątem u rodziny, nie zaznali ciepła domowego ogniska. Pozbawieni domu z prawdziwego zdarzenia są także mieszkańcy paryskich slumsów, warszawskich dzielnic biedoty czy Cisowskich czworaków. Im wszystkim doskwiera brak prawdziwego domu.
Drugim rodzajem bezdomności, opisanym w młodopolskim dziele, jest bezdomność klasowa, dotycząca przede wszystkim głównego bohatera. Pochodzący ze społecznych nizin Tomasz nie potrafił odnaleźć się w środowisku śmietanki intelektualnej. Przebywanie wśród dostojnych lekarzy traktował jako szansę na przemycenie swoich pomysłów poprawy życia najuboższych.
Judym cierpiał także na bezdomność przejawiającą się jako poczucie samotności, wyobcowanie i odrzucenia przez społeczeństwo. Gdy na koniec powieści wybiera dosłownie samotne życie, skazuje się na bezdomność moralną i uczuciową.
Motyw bezdomności w „Ludziach bezdomnych”
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimMotyw bezdomności pojawia się w powieści Stefana Żeromskiego „Ludzie bezdomni” kilka razy i w kilku różnych odsłonach.
Z powodu dosłownej bezdomności cierpią główni bohaterowie, doktor Tomasz Judym i guwernantka Joasia Podborska. Oboje wychowani kątem u rodziny, nie zaznali ciepła domowego ogniska. Pozbawieni domu z prawdziwego zdarzenia są także mieszkańcy paryskich slumsów, warszawskich dzielnic biedoty czy Cisowskich czworaków. Im wszystkim doskwiera brak prawdziwego domu.
Drugim rodzajem bezdomności, opisanym w młodopolskim dziele, jest bezdomność klasowa, dotycząca przede wszystkim głównego bohatera. Pochodzący ze społecznych nizin Tomasz nie potrafił odnaleźć się w środowisku śmietanki intelektualnej. Przebywanie wśród dostojnych lekarzy traktował jako szansę na przemycenie swoich pomysłów poprawy życia najuboższych.
Judym cierpiał także na bezdomność przejawiającą się jako poczucie samotności, wyobcowanie i odrzucenia przez społeczeństwo. Gdy na koniec powieści wybiera dosłownie samotne życie, skazuje się na bezdomność moralną i uczuciową.