Jesteś w: Makbet

Makbet – motyw szaleństwa

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

W „Makbecie” motyw szaleństwa zauważyć można już w pierwszej scenie tragedii. Trzy czarownice na wrzosowisku sprawiają wrażenie istot opętanych przez jakieś demoniczne siły. Ich kontakty ze złymi mocami powodują, że mają one negatywny wpływ na ludzi.

Sugestii wiedźm ulega Makbet. W jego umyśle rodzi się plan zbrodni. Wizja panowania na tronie Szkocji pozbawia go zdrowego rozsądku.

Również zdrowy rozsądek traci Lady Makbet. Budzi się w niej silna żądza władzy. Gotowa jest na każde ryzyko, byle jej ambicje zostały zaspokojone. Każdą metodę działania uważa za dobrą, jeśli tylko prowadzi ona do osiągnięcia upragnionego celu. Prawo i zasady moralne przestają dla niej istnieć.

Od popełnienia pierwszej zbrodni w psychice Makbeta zaczynają pojawiać się niepokojące zmiany. Lady Makbet sprawia wrażenie osoby opanowanej. Jest w stanie utwierdzać męża w przekonaniu, że postępuje słusznie. Makbet załamuje się jednak psychicznie po zabójstwie Banka. Jest to dziwna choroba, której objawem są koszmarne halucynacje. W momencie, gdy dręczy go ten stan, sprawia wrażenie człowieka obłąkanego. Jego żonie udaje się przywrócić go do normalności. Od tego momentu jego osobowość zmienia się – staje się człowiekiem zobojętniałym uczuciowo, cynicznym i bezdusznym. Jego decyzje o kolejnych zabójstwach zaczynają być pozbawione jakiegokolwiek sensu. Tak jest w przypadku bezsensownego zabójstwa rodziny Makdufa.

Nie dającym ukryć się obłędem nagle ogarnięta zostaje Lady Makbet. Tłumienie w sobie wzburzonych emocji, ukrywanie przed wszystkimi zbrodni dokonanych wspólnie z mężem, odsunięcie się od niej męża - to wszystko powoduje, że Lady Makbet traci rozum. Jest w jakimś dziwnym napięciu, nie sypia po nocach, mówi sama do siebie i nie potrafi już panować nad sobą. Wezwany do niej lekarz nie umie jej pomóc. Jej szaleństwo kończy się samobójczą śmiercią.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej