Jesteś w: Makbet

„Makbet” - motyw sprawiedliwości

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

William Szekspir w swojej tragedii „Makbet” posłużył się wzorem średniowiecznego moralitetu, w którym walczące ze sobą siły dobra i zła wymierzają człowiekowi sprawiedliwość w postaci jego losu. Człowiek dokonując sam wyborów, decyduje o tym, jaki będzie jego los. Tak właśnie dzieje się w „Makbecie”.

Makbet dopuszczając się zbrodni wybiera drogę zła. Zabójstwo króla Szkocji jest czynem, którego nie można przekreślić. Wynikają z niego kolejne zabójstwa.

Razem z Makbetem drogą zła idzie również jego żona, Lady Makbet. Jej niebywała odporność psychiczna i zawziętość powodują, że popiera swojego męża w utrzymywaniu przemocą władzy królewskiej. Zapatrzona w skuteczność działania lekceważy zasady moralne i obowiązujące w państwie prawa.

Makbet i Lady Makbet swoim sposobem działania skazują się na klęskę. Wydaje im się jednak, że kroczą drogą sukcesu. Jednak w ich podświadomości musi kryć się myśl, że kiedyś dojdzie do głosu sprawiedliwość. Budzi to w nich paniczny lęk. Ledy Makbet przez dłuższy czas panuje nad takimi odczuciami. Makbet załamuje się psychicznie po zabójstwie Banka. Popada w jakiś stan zamroczenia, któremu towarzyszą upiorne halucynacje. Żona musi wyprowadzać go z tego stanu. W końcu jednak i ona popada w obłęd. Jej choroba jest nieuleczalna.

Makbet tymczasem, obojętnieje na wszystko. Postępuje konsekwentnie z obraną metodą działania. Ukryte obawy stara się usunąć od siebie, szukając wyjaśnienia swoich dalszych losów u wiedźm z wrzosowiska. Te pokazują mu w jaki sposób zostanie wymierzona sprawiedliwość. Makbet nie rozumie ich przepowiedni i przekonuje sam siebie, że jego sprawy ułożą się pomyślnie.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej