Jesteś w:
Motyw buntu
• Adam Mickiewicz, „Dziady” cz. III - poeta nawiązał do mitologicznego Prometeusza, który stał się wzorem postawy nazywanej prometeizmem, polegającej na buncie wobec bogów i poświęceniu się wybitnej jednostki dla dobra innych ludzi. Konrad jest poetą, idealistą, który swe życie chce złączyć z losem narodu, czuje się za niego odpowiedzialny. Jego idea to walka o wolność ojczyzny i miłość do ludzi. Jako poeta wierzy, że posiada ogromną siłę kreatywną, i jest twórcą równym Bogu. Zatem uważa, że ma prawo domagać się od Boga władzy nad duszami ludzkimi. Odczuwa siłę, jaką daje poezja, czuje się większy, silniejszy, wrażliwszy i rozumniejszy od innych poetów, mędrców, proroków – czuje się równy Bogu. Źródłem tej mocy jest jego miłość ogarniająca cały naród. W imię tej miłość prosi Boga o władzę nad duszami ludzkimi. Jest przekonany, że będzie rządził dobrze i skutecznie. Ta prośba przekształca się w żądanie, gdyż Konrad razem z przekonaniem o swej miłości ujawnia dumę i pychę. Milczenie Boga dumny Konrad odczytuje jako przemyślaną mądrość nie popartą uczuciem i dlatego prośbę zmienia w groźbę. W końcu zbuntowany Konrad zarzuca Bogu, że konstrukcja świata, w którym przeważa rozum, a uczucie wypełniające człowieka zepchnięto na dalszy plan, jest zła. Konrad nie chce być pokonanym, gotów jest skompromitować Go, ogłosić ludziom, że Bóg nie jest ojcem tego świata, lecz carem. Te słowa to zuchwała próba osądu Boga przez człowieka przygniecionego brzemieniem rozpaczy.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 - - 14 - - 15 -
Motyw buntu w literaturze
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim• Adam Mickiewicz, „Dziady” cz. III - poeta nawiązał do mitologicznego Prometeusza, który stał się wzorem postawy nazywanej prometeizmem, polegającej na buncie wobec bogów i poświęceniu się wybitnej jednostki dla dobra innych ludzi. Konrad jest poetą, idealistą, który swe życie chce złączyć z losem narodu, czuje się za niego odpowiedzialny. Jego idea to walka o wolność ojczyzny i miłość do ludzi. Jako poeta wierzy, że posiada ogromną siłę kreatywną, i jest twórcą równym Bogu. Zatem uważa, że ma prawo domagać się od Boga władzy nad duszami ludzkimi. Odczuwa siłę, jaką daje poezja, czuje się większy, silniejszy, wrażliwszy i rozumniejszy od innych poetów, mędrców, proroków – czuje się równy Bogu. Źródłem tej mocy jest jego miłość ogarniająca cały naród. W imię tej miłość prosi Boga o władzę nad duszami ludzkimi. Jest przekonany, że będzie rządził dobrze i skutecznie. Ta prośba przekształca się w żądanie, gdyż Konrad razem z przekonaniem o swej miłości ujawnia dumę i pychę. Milczenie Boga dumny Konrad odczytuje jako przemyślaną mądrość nie popartą uczuciem i dlatego prośbę zmienia w groźbę. W końcu zbuntowany Konrad zarzuca Bogu, że konstrukcja świata, w którym przeważa rozum, a uczucie wypełniające człowieka zepchnięto na dalszy plan, jest zła. Konrad nie chce być pokonanym, gotów jest skompromitować Go, ogłosić ludziom, że Bóg nie jest ojcem tego świata, lecz carem. Te słowa to zuchwała próba osądu Boga przez człowieka przygniecionego brzemieniem rozpaczy.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 - - 9 - - 10 - - 11 - - 12 - - 13 - - 14 - - 15 -
Dowiedz się więcej | |