Jesteś w:
Motyw zbrodni
• „Siedem”, reż. Fincher David, film mówi o Johniie Doenie, który przekroczył kruchą granicę pomiędzy rozsądkiem i obłędem wkroczył na drogę zbrodni. Reżyser postawił pytanie o granicę ludzkiej wytrzymałości, zasięg winy i zdolności do odkupienia. Pyta w niemal biblijny sposób o możliwość przeciwstawiania się drzemiącemu w nas samych złu. Morderca u Fischera nie ma odrażającego wyglądu szaleńca mordującego na oślep kogo popadnie, nie ma bezcielesnego kształtu ducha mszczącego się za krzywdy doznane za życia. To inteligentny psychopata, w kategoriach psychologicznych człowiek o wyjątkowo niskim poczuciu lęku, dlatego też skrupulatnie, bez śladu ludzkiego odruchu przygotowywał się do wypełnienia swojej zbrodniczej misji. Z zimną krwią mordował z dnia na dzień kolejne ofiary, nadając swym zbrodniom charakter przerażającego rytuału. Każde morderstwo stało się makabryczną ilustracją poszczególnych grzechów głównych.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -
Motyw zbrodni w filmie
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim• „Siedem”, reż. Fincher David, film mówi o Johniie Doenie, który przekroczył kruchą granicę pomiędzy rozsądkiem i obłędem wkroczył na drogę zbrodni. Reżyser postawił pytanie o granicę ludzkiej wytrzymałości, zasięg winy i zdolności do odkupienia. Pyta w niemal biblijny sposób o możliwość przeciwstawiania się drzemiącemu w nas samych złu. Morderca u Fischera nie ma odrażającego wyglądu szaleńca mordującego na oślep kogo popadnie, nie ma bezcielesnego kształtu ducha mszczącego się za krzywdy doznane za życia. To inteligentny psychopata, w kategoriach psychologicznych człowiek o wyjątkowo niskim poczuciu lęku, dlatego też skrupulatnie, bez śladu ludzkiego odruchu przygotowywał się do wypełnienia swojej zbrodniczej misji. Z zimną krwią mordował z dnia na dzień kolejne ofiary, nadając swym zbrodniom charakter przerażającego rytuału. Każde morderstwo stało się makabryczną ilustracją poszczególnych grzechów głównych.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -
Dowiedz się więcej | |