Jesteś w:
Balladyna
„Na dzieci
Skargę zanoszę... Mówią, że królowa
Piękna jak anioł, niechaj ona sądzi...”
Liczy przy tym na jakieś cudowne rozwiązanie, bo wcale nie chodzi jej o ukaranie córki. Chciałaby odzyskać jej miłość. Pojmując, że sprawa przybiera niewłaściwy obrót, odmawia ujawnienia imienia córki. W ten sposób wyraża swoją miłość macierzyńską. Doprowadza to skazania Wdowy na cierpienia fizyczne w postaci tortur. Stara kobieta umiera, a wyrodna córka sprawiedliwie osądza winowajczynię wydając na nią wyrok śmierci.
strona: - 1 - - 2 -
Motyw cierpienia w „Balladynie”
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim„Na dzieci
Skargę zanoszę... Mówią, że królowa
Piękna jak anioł, niechaj ona sądzi...”
Liczy przy tym na jakieś cudowne rozwiązanie, bo wcale nie chodzi jej o ukaranie córki. Chciałaby odzyskać jej miłość. Pojmując, że sprawa przybiera niewłaściwy obrót, odmawia ujawnienia imienia córki. W ten sposób wyraża swoją miłość macierzyńską. Doprowadza to skazania Wdowy na cierpienia fizyczne w postaci tortur. Stara kobieta umiera, a wyrodna córka sprawiedliwie osądza winowajczynię wydając na nią wyrok śmierci.
strona: - 1 - - 2 -