Jesteś w: Motyw Polski i Polaków

Motyw Polski i Polaków

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim


• „O poprawie Rzeczypospolitej”, Andrzej Frycz Modrzewski - traktat stanowi próbę odpowiedzi na pytanie „Co się zda w naszej Rzeczypospolitej poprawy być godnego?”. Autor opisuje aktualny stan ustroju, prawodawstwa i moralności oraz proponuje konkretne reformy. I tak: nierówność wobec prawa powinna być zastąpiona sprawiedliwym sądownictwem, samowola szlachecka winna ulec wzmocnionej władzy królewskiej, nieuctwo i brak szacunku należy zmienić w powszechne wychowanie i edukowanie młodzieży. Celem państwa powinno być zapewnienie obywatelom spokojnego i szczęśliwego życia, także stworzenie opieki prawnej i zabezpieczenie przed krzywdą oraz wyzyskiem. Wśród obywateli ma panować miłość i zgoda oraz powszechna tolerancja. Modrzewski jawi się jako zatroskany o ojczyznę działacz polityczny, głęboko przejęty losem własnego kraju wójt i wizjonerski reformator. Jego przykład ukazuje, jak doskonale i w pełni ukształtowała się świadomość narodowa w epoce odrodzenia.

• „Kazania sejmowe”, Piotr Skarga – autor pisze, iż Polskę nękają choroby, które zagrażają jej istnieniu. Wśród nich Skarga wymienia między innymi osłabienie władzy królewskiej, skłócenie stanu szlacheckiego i innowierców. Jeśli Polacy nie podejmą prób leczenia tych chorób, Polsce grozi zagłada, którą autor ukazuje w obrazach stylizowanych na biblijne proroctwa. Przedstawia nasz kraj jako tonący okręt, który należy ratować. Ci którzy chronią tylko swój dobytek, pójdą na dno razem ze statkiem. Ci, którzy podejmują próby ratowania go, uchronią statek i swoje dobra.

• „Świat zepsuty”, Ignacy Krasicki - poeta zawarł ełny obraz sytuacji panującej w społeczeństwie polskim pełnej goryczy, złości i żalu. Utwór jest wyrazem oburzenia autora z powodu degradacji uświęconego tradycją systemu wartości. Utwór jest bowiem krytyczna kroniką błędów i wad Polaków. Godne potępienia są wszechobecne „matactwa i łgarstwa”, „zuchwałość”, „nierząd, rozpusta, występki szkaradne”, „lubieżność”, bezbożność, bezwzględne dążenie do zysku, niezgoda w rodzinie i w stosunkach między przyjaciółmi. Krasicki prezentuje współczesny świat, w którym „jad się szerzy”, pełno ksiąg bezbożnych, pełno mistrzów zuchwałych, pełno uczniów zdrożnych; świat, w którym „wzgardziły jarzmem cnoty i żony, i męże”, w którym „wadzą się przyjaciele, bracia nienawidzą”. Nagromadzenie objawów zła, ostre tempo kazania, powoływanie się na lepszą przyszłość, na brzydotę zbrodni, apele o rzetelną poprawę, wreszcie - przyznanie się do win całego pokolenia słowami:
„Zewsząd cię zasłużona dolegliwość ściska;
Sameś sprawcą twych losów.” – wywołuje w czytelniku atmosferę przygnębienia i grozy. Autor prorokuje zatem upadek społeczeństwa, które uległo demoralizacji. Zakończenie satyry ma charakter lirycznego apelu o wiarę w przyszłość, o przezwyciężenie rozpaczy, a zarazem apelu o szeroko rozumianą zgodę: w polityce, między społeczeństwem a królem, wreszcie o solidarność narodową na walczącym okręcie.

• „Pijaństwo”, Ignacy Krasicki - w satyrze opisana i skrytykowana została polska obyczajowość, która nakazuje pić z każdej okazji: imienin żony, odwiedzin gości, dolegliwości żołądkowych… Wyśmiane zostały także zwyczaje tej szlachty, która jedynie przy butelce chętnie dyskutuje o miłości ojczyzny, o dobru publicznym, o wojnach, reformach, a nawet o…. szkodliwości picia wódki. Jeden z bohaterów wygłasza długi wywód na temat pochwały trzeźwości, po czym, paradoksalnie i wręcz żałośnie na pytanie - Gdzie idziesz? odpowiada: - Napiję się wódki. Myślę, że nikogo nie dziwi zakończenie tego utworu. Znane są osoby, których słowa nie pokrywają się z czynami.

• „Dziady” cz. III, Adam Mickiewicz - w wizji księdza Piotra nasz naród, symbolizujący Chrystusa, dźwiga krzyż ukuty z trzech zaborców. U stóp umierającego na krzyżu stoi zapłakana matka – wolność. Polska rozpięta na krzyżu cierpi za wszystkie narody Europy. Jak w takiej sytuacji powinien zachować się prawdziwy romantyk – poeta, myśliciel, przewodnik dusz? Konrad, więziony razem z innymi członkami Związku Filomatów w klasztorze w Wilnie to nierozumiany przez innych poeta, która ma poetyckie wizje przyszłości losów ojczyzny, lecz nie umie przełożyć ich na konkrety. Nagromadzona w nim moc wybucha w formie buntu przeciw Bogu. Przekonany o swej potędze twórczej, spiera się z Nim o „rząd dusz”. Domaga się od Boga władzy, by pomóc własnemu narodowi. Kocha ojczyznę, pragnie ją zbawić, uszczęśliwić. Bohater jest postacią tragiczną - mimo poczucia drzemiących w nim możliwości jest bezsilny, nie może nic zrobić dla ojczyzny. Mdleje tuż przed ostatecznym obrażeniem Boga, pojawia się później wśród zesłańców wiezionych na wygnanie do Rosji. W scenie VII Salon Warszawski przestrzeń Salonu warszawskiego ma dwa bieguny. Wiele wskazówek dają tu didaskalia dramatu, w których „towarzystwo stolikowe” zostało określone słowem wielcy. Stół jest tu symbolem zasiedzenia, stabilizacji, toteż wszyscy zgromadzeni akceptują sytuację wynikłą z ponownego podziału Polski. Ów obóz składa się z kosmopolitycznej arystokracji, która podkreśla swoją obcość wobec polskości i literatów – klasyków, obojętnych wobec najbardziej palących spraw ludzkich i narodowych. Przeciwieństwem tego towarzystwa są młodzi ludzie i dwóch starych Polaków – wszyscy nastawieni patriotycznie i wrażliwi na cierpienia innych. Patrioci żyją tym, czym żyje każdy oburzony zaprzedaniem się innych bojownik o wolność: zgrozą hańby, cierpieniem i zemstą.

W scenie VIII, przedstawiającej obraz społeczeństwa wileńskiego, widać jeszcze większy upadek i upodlenie gdyż spotyka się tu grono jawnych zdrajców narodu. Są wśród nich profesorowie Uniwersytetu Wileńskiego - postacie autentyczne: ojczym Juliusza Słowackiego dr August Becu, dr Wacław Pelikan, Leon Bajkow. Są lojalistami, nie interesują się losem narodu, w pełni akceptują sytuację niewoli, uważają, że przyszłość kraju trzeba budować, zawierając ugodę z carem. Patrioci są tu obecni w mniejszości. Większość młodych, światłych patriotów przebywa w więzieniu. Tę część wileńskiego społeczeństwa reprezentują: Justyn Pol - student, spiskowiec, który chciał publicznie rzucić się na Nowosilcowa i powiedzieć mu, co o nim myśli, oraz dekabrysta Bestużew.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -