Jesteś w: Motyw Polski i Polaków

Motyw Polski i Polaków

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim


Nutę nadziei zawarł Mickiewicz w słowach Piotra Wysockiego zamykających scenę Salonu warszawskiego:
„Nasz naród jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi;
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.”

Słowa te są zarazem podsumowaniem obrazu społeczeństwa polskiego. Widzimy podzielony naród: plugawa lawa to sprzedajna arystokracja, natomiast wewnętrzny ogień stanowią nieliczni patrioci. Mickiewicz nawoływał do zstąpienia do głębi, czyli powrotu do utraconych wartości patriotycznych.

• „Pan Tadeusz”, Adam Mickiewicz - polski wieszcz widział w szlachcie polskiej nie tylko negatywne, ale i pozytywne cechy. W poemacie szlachta zostaje oskarżona o dumę, pychę i wynikającą z tego skłonność do anarchii. Lekceważy obowiązki obywatelskie, jest kłótliwa, nazbyt często prywatny interes stawia ponad dobro ogółu i ojczyzny, łamie prawo (zbrojna napaść i zawłaszczenie) przejawia skłonność do alkoholu i awantur. Posiada niskie wykształcenie, brak jej ogłady. Ale ta sama szlachta miała też liczne zalety: umiała zrezygnować z zemsty, wybaczać, naprawić winy, odpokutować popełnione przestępstwa. Bardzo kochała swój kraj, w obliczu niebezpieczeństwa stawała się solidarna, zapominała o urazach. W istocie posiadała również silne poczucie tożsamości narodowej i z pobudek patriotycznych gotowa była do ofiarnej walki. Mickiewicz raczej idealizował ją, a o wadach pisał z humorem. Gdy do Soplicowa wraz z wojskami Napoleona dotarły wielkie wydarzenia historyczne, w poemacie ponownie pojawiły się nuty wyłącznie optymistyczne - nie ma w nim nawet wzmianki o szybko nadchodzącej klęsce Francuzów pod Moskwą. Pozostaje raczej niezmącona wizja, sen o odmienionej, jeszcze piękniejszej, wolnej Polsce.

• „Kordian”, Juliusz Słowacki - autor podejmuje problem świadomości narodowej po klęsce powstania listopadowego. Od samego początku wyczuwamy konflikt między młodymi i starymi. W diabelskim kotle rodzą się przywódcy powstania: są starzy, ostrożni, niechętni radykalnym zmianom. Szatan wypuszcza na ziemię „tłum rycerzy – ospalców”. W ten sposób ta groteskowa scena jest oceną nieudolności przywódców przegranego zrywu narodowego. Słowacki w swoim sądzie nie poprzestaje na przywódcach powstania. Ogółowi, arystokracji, czyli elicie społecznej, poeta wyrzuca służalczość. Najlepszym, zaangażowanym w spisek, ciska słowa Podchorążego – Kordiana:
„Boście z tłumu wysiani jak największe ziarno,
A tak mali jesteście...”
Kordian pragnie wielkiego czynu i nie jest zdolny do jego realizacji. Na szczycie Mont Blanc odnajduje swoje powołanie – ideę patriotyczną, której chce złożyć życie w ofierze. Wzorzec swego postępowania odnajduje w osobie Winkelrieda - szwajcarskiego bohatera z XIV wieku, który własnym ciałem unieruchomił kopie wrogów i umożliwił rodakom zwycięstwo. Konrad chce być polskim Winkelriedem, dlatego podejmuje się zadania ponad swoje siły: chce zamordować cara.

• „Grób Agamemnona”, Juliusz Słowacki - to krytyczny, pełen oskarżycielskiej pasji głos w dyskusji na temat klęski powstania listopadowego. Kluczowe znaczenie ma tu przywołanie dwóch miejsc klęski Greków – Termopil i Cheronei. Słowacki, odwołując się do związanej z tymi wydarzeniami symboliki, daje krytyczną wizję powstania. Cheronea staje się tu figurą klęski Polaków z 1831r., kładąc kres nadziejom na bliskie odzyskanie niepodległości ojczyzny. Przeciwnie Termopile – one stanowią symbol wszystkiego, czego według autora zabraknąć miało polskiemu powstaniu, przede wszystkim - braku determinacji walczących, którą symbolizować miała nieugięta postawa Spartan. Utwór Słowackiego wskazuje nie tylko, iż Polacy nie mieli swojego Leonidasa, ale że brakowało im także ducha walki. Znacznie szerszy wymiar, nieodnoszący się już tylko do kwestii klęski powstania listopadowego, mają pojawiające się w dalszej części tekstu namiętne oskarżenia kierowane pod adresem całej narodowej tradycji. Dwoistość Polski ujął Słowacki w formułę, iż więzi ona duszę anielską w czerepie rubasznym.

Polskę nazywa niewolnicą, podkreślając, że w tę niewolę zaprzedała się sama, kryjąc się za czerepem tradycji i bezmyślnie naśladując obcych:
„(…) lecz ciebie błyskotkami łudzą;
Pawiem narodów byłaś i papugą;”
Właśnie owa bezmyślność należy do grzechów najcięższych w kraju, „gdzie nie trwa myśl nawet godziny” i do którego kierowane jest jeszcze jedno, nawiązujące do mitu o Prometeuszu, oskarżenie:
„Sęp ci wyjada nie serce — lecz mózgi.”
Słowacki sądził, że ideał tkwi w Polsce, tylko zakryty, zduszony, stłumiony wadami narodowymi szlachty. Wady te poeta przyrównuje do mitycznej koszuli Dejaniry, która stała się przyczyną śmierci Heraklesa. Ratunek dla Polski zawiera się więc w słowach:
„Zrzuć do ostatka te płachty ohydne,
Tę — Dejaniry palącą koszulę:”

• „Lalka”, Bolesław Prus – autor przedstawił społeczeństwo polskie zajęte zdobywaniem majątków i gromadzeniem pieniędzy, nie zaś poświęcające się dobru ogólnemu i sprawom społecznym. Niechętne jest wszystkiemu, co łączy się z jakimkolwiek ryzykiem, podejrzliwie patrzy na wszystkich, którzy się tego ryzyka nie boją. Narastają nastroje antysemickie. Nie ma w tym społeczeństwie miejsca na jakikolwiek idealizm, a idealiści czują się wyobcowani i często stają się obiektem kpin. Najbardziej krytykowaną warstwą jest arystokracja, żyjąca dawnymi tytułami, sprzedająca ostatnie elementy dawnych majątków.

• „Krzyżacy”, Henryk Sienkiewicz - powieść sięga czasów średniowiecza, okresu konfliktów Polski i Zakonu krzyżackiego zakończonych bitwą pod Grunwaldem. Na tle wielkich wydarzeń historycznych przedstawiona została opowieść o życiu społeczeństwa polskiego na przełomie XIV i XV wieku. Krzyżaków ukazał Sienkiewicz jako plemię zaborcze, nienasycone, posługujące się samowolą i zbrodnią. Większość polskich wojów żądało zemsty. Wyczuwano zagrożenie niepodległości, utraty własnej kultury i świadomości narodowej. Jak pisze Sienkiewicz: „Gotowano się po wszystkich ziemiach Królestwa poważnie, bez chełpliwości, jako zwyczajnie do boju na śmierć i życie”. Polak zrozumiał, czym jest ojczyzna, jakie korzyści płyną z niepodległości i jak wielką rolę pełni własny dom. Powszechne powstanie przeciw oprawcy było tylko kwestią czasu. Suma doznanych krzywd przerodziła się w ogólnonarodową świadomość i doprowadziła do ostatecznej rozprawy ze znienawidzonym wrogiem. Kwiat rycerstwa, zjednoczony „Bogurodzicą”, stanął do bitwy pod Grunwaldem i w glorii pokonał Krzyżaków, uwalniając naród od groźby utraty wolności.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -