Jesteś w:
Świętoszek
Niejasna jest sytuacja brata Elmiry, Kleanta, ponieważ mieszka on w domu Orgona. Przejrzał grę Tartuffe`a ale nie jest w stanie przekonać męża Elmiry. Jego rozsądna argumentacja nie wiele tu pomaga. Pani Pernelle oskarża go o libertynizm.
Molier całą tę historię przedstawił w lekkiej, zabawnej formie, chociaż sięgnął po problem poważny. Konstruując postacie komedii czerpał z doświadczeń starofrancuskiej farsy ale u niego są one żywymi ludźmi. Jednak, by historia ta mogła skończyć się dobrze, musiał wprowadzić cudowną ingerencję władcy, który wyciąga Orgona z kłopotów. Ponadto pokazał, że między ascetyczną religijnością a libertynizmem czy ateizmem jest jeszcze coś pośredniego – normalne życie. Nie jest to więc historia o tym, jak odróżnić fałszywą pobożność od prawdziwej.
Molier swoją komedię „Świętoszek” oparł na konflikcie charakterów. Dzięki temu stworzył nieśmiertelne typy ludzkie. Po dziś dzień jego postacie są żywe. Oszust często wygląda jak Tartuffe – by pozyskać czyjeś zaufanie udaje kogoś, kim nie jest. W przypadku Tartuffe`a jest to fałszywa pobożność i surowe obyczaje. W czasach, gdy komedia powstała, demonstrowanie własnej religijności i moralności ogólnie było dobrze widziane.
Nic więc dziwnego, że szczerze pobożny Orgon chce mieć przewodnika duchowego, który wskazywałby mu właściwą drogę postępowania. Z tego powodu sprowadza do domu Tartuffe`a, który pod względem religijności i moralności wydaje mu się doskonały. Tłumaczenia całej rodziny, że Tartuffe jest zwykłym oszustem uważa za złośliwe oczernianie. Poza tym, dlaczego miałby wierzyć ludziom, których niedoskonałość jest widoczna?
Awanturnicza Pani Pernelle już na samym wstępie sztuki wytyka całej rodzinie Orgona wady. Okazuje się, że żona Orgona Elmira lubi życie towarzyskie i ładne stroje; jej brat Kleant niewykluczone, że jest libertynem; dzieci Orgona – Marianna i Damis są, najogólniej mówiąc nieodpowiedzialne; pokojówka Doryna w impertynencki sposób wtrąca się we wszystko. Można to uznać za złośliwości starszej pani ale być może jakieś ziarno prawdy w tym tkwi.
W każdym razie, Orgon życzy sobie, by w jego domu ktoś pilnował porządku. Tartuffe, według niego jest najbardziej odpowiednią osobą do tego zadania.
Komizm w „Świętoszku” rodzi się między innymi ze zderzenia poszczególnych postaci z fałszywą pobożnością Tartuffe`a i z zaślepieniem Orgona. Zabawna jest ich bezradność i nieskuteczność. Dopiero namacalne dowody odwracają tę sytuację.
Na koniec sztuki widz ma jeszcze okazję poznać Pana Zgodę – egzekutora przysłanego przez Tartuffe`a. Daje on popis wykrętnej, prawniczej argumentacji, która sytuację złą przedstawia jako dobrą. Całą sytuację ratuje szczęśliwy przypadek i interwencja władcy.
W komedii Moliera „Świętoszek” pojawia się temat bardzo poważny – satyra na panujące we Francji stosunki społeczne. Jest to temat zupełnie nowy w komedii. Podnosi jej znaczenie w teatrze. Od tego momentu komedia przestaje być pustą, często niewybredną zabawą. Zbliża się tym samym do poważnej sztuki dramatycznej, chociaż treści przekazywane są w lekkiej formie.
Molier zaryzykował taki temat, ponieważ jego wrogowie po wystawieniu „Szkoły żon” w 1662 roku dopatrzyli się niemoralności, wyśmiewania religii w tej sztuce i próbowali usunąć ją ze sceny. W roku 1664 wystawił komedię „Świętoszek”, która pokazywała jak naprawdę wygląda brak moralności i kpina z religii.
Jej główny bohater, Tartuffe w cyniczny sposób powołuje się na zasady moralne regulowane ascetycznym chrystianizmem. Dzięki swoim zdolnościom aktorskim i elokwencji potrafi wcielać się w postać człowieka niezwykle pobożnego. Robi to dla celów całkiem świeckich. Ma dzięki temu dach nad głową i utrzymanie w domu Orgona. Dla majątku gotów jest ożenić się z jego córką, Marianną a przy okazji, dla własnej przyjemności uwieść żonę Orgona, Elmirę. Niewiele też obchodzi go fakt, że skłócił ojca z synem. Skwapliwie natomiast korzysta z okazji, by wkraść się w tajemnice Orgona / ukrywane dokumenty / i przyjąć od niego zapisy majątkowe. Gdy czuje się już pewny siebie, odsłania swoje prawdziwe oblicze obłudnego oszusta i intryganta.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -
Świętoszek jako komedia...
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimNiejasna jest sytuacja brata Elmiry, Kleanta, ponieważ mieszka on w domu Orgona. Przejrzał grę Tartuffe`a ale nie jest w stanie przekonać męża Elmiry. Jego rozsądna argumentacja nie wiele tu pomaga. Pani Pernelle oskarża go o libertynizm.
Molier całą tę historię przedstawił w lekkiej, zabawnej formie, chociaż sięgnął po problem poważny. Konstruując postacie komedii czerpał z doświadczeń starofrancuskiej farsy ale u niego są one żywymi ludźmi. Jednak, by historia ta mogła skończyć się dobrze, musiał wprowadzić cudowną ingerencję władcy, który wyciąga Orgona z kłopotów. Ponadto pokazał, że między ascetyczną religijnością a libertynizmem czy ateizmem jest jeszcze coś pośredniego – normalne życie. Nie jest to więc historia o tym, jak odróżnić fałszywą pobożność od prawdziwej.
„Świętoszek” jako komedia charakterów
Molier swoją komedię „Świętoszek” oparł na konflikcie charakterów. Dzięki temu stworzył nieśmiertelne typy ludzkie. Po dziś dzień jego postacie są żywe. Oszust często wygląda jak Tartuffe – by pozyskać czyjeś zaufanie udaje kogoś, kim nie jest. W przypadku Tartuffe`a jest to fałszywa pobożność i surowe obyczaje. W czasach, gdy komedia powstała, demonstrowanie własnej religijności i moralności ogólnie było dobrze widziane.
Nic więc dziwnego, że szczerze pobożny Orgon chce mieć przewodnika duchowego, który wskazywałby mu właściwą drogę postępowania. Z tego powodu sprowadza do domu Tartuffe`a, który pod względem religijności i moralności wydaje mu się doskonały. Tłumaczenia całej rodziny, że Tartuffe jest zwykłym oszustem uważa za złośliwe oczernianie. Poza tym, dlaczego miałby wierzyć ludziom, których niedoskonałość jest widoczna?
Awanturnicza Pani Pernelle już na samym wstępie sztuki wytyka całej rodzinie Orgona wady. Okazuje się, że żona Orgona Elmira lubi życie towarzyskie i ładne stroje; jej brat Kleant niewykluczone, że jest libertynem; dzieci Orgona – Marianna i Damis są, najogólniej mówiąc nieodpowiedzialne; pokojówka Doryna w impertynencki sposób wtrąca się we wszystko. Można to uznać za złośliwości starszej pani ale być może jakieś ziarno prawdy w tym tkwi.
W każdym razie, Orgon życzy sobie, by w jego domu ktoś pilnował porządku. Tartuffe, według niego jest najbardziej odpowiednią osobą do tego zadania.
Komizm w „Świętoszku” rodzi się między innymi ze zderzenia poszczególnych postaci z fałszywą pobożnością Tartuffe`a i z zaślepieniem Orgona. Zabawna jest ich bezradność i nieskuteczność. Dopiero namacalne dowody odwracają tę sytuację.
Na koniec sztuki widz ma jeszcze okazję poznać Pana Zgodę – egzekutora przysłanego przez Tartuffe`a. Daje on popis wykrętnej, prawniczej argumentacji, która sytuację złą przedstawia jako dobrą. Całą sytuację ratuje szczęśliwy przypadek i interwencja władcy.
„Świętoszek” Moliera jako satyra
W komedii Moliera „Świętoszek” pojawia się temat bardzo poważny – satyra na panujące we Francji stosunki społeczne. Jest to temat zupełnie nowy w komedii. Podnosi jej znaczenie w teatrze. Od tego momentu komedia przestaje być pustą, często niewybredną zabawą. Zbliża się tym samym do poważnej sztuki dramatycznej, chociaż treści przekazywane są w lekkiej formie.
Molier zaryzykował taki temat, ponieważ jego wrogowie po wystawieniu „Szkoły żon” w 1662 roku dopatrzyli się niemoralności, wyśmiewania religii w tej sztuce i próbowali usunąć ją ze sceny. W roku 1664 wystawił komedię „Świętoszek”, która pokazywała jak naprawdę wygląda brak moralności i kpina z religii.
Jej główny bohater, Tartuffe w cyniczny sposób powołuje się na zasady moralne regulowane ascetycznym chrystianizmem. Dzięki swoim zdolnościom aktorskim i elokwencji potrafi wcielać się w postać człowieka niezwykle pobożnego. Robi to dla celów całkiem świeckich. Ma dzięki temu dach nad głową i utrzymanie w domu Orgona. Dla majątku gotów jest ożenić się z jego córką, Marianną a przy okazji, dla własnej przyjemności uwieść żonę Orgona, Elmirę. Niewiele też obchodzi go fakt, że skłócił ojca z synem. Skwapliwie natomiast korzysta z okazji, by wkraść się w tajemnice Orgona / ukrywane dokumenty / i przyjąć od niego zapisy majątkowe. Gdy czuje się już pewny siebie, odsłania swoje prawdziwe oblicze obłudnego oszusta i intryganta.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -
Dowiedz się więcej | |