Jesteś w: Motyw szaleństwa

Motyw szaleństwa

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim


• Pisarze zafascynowani byli osobami stojącymi na granicy między racjonalnym światem i obłąkaniem – w pracy należy przedstawić sylwetki ludzi znajdujących się na granicy pomiędzy szaleństwem a zdrowym rozsądkiem.
• Przykłady z literatury pokazują dobitnie, że obłąkani mogą mieć bardzo rozsądne motywy odcięcia się od ludzi lub, wręcz przeciwnie, często działają na ich szkodę.
• Wszystkich szalonych bohaterów literackich łączy jedno: szaleństwo prowadzi do destrukcji, niezależnie od tego, czy jest prawdziwe, czy jest maską – trzeba pokazać destrukcyjną siłę obłędu prowadząca do tragedii.
• Różne kreacje szaleńca ze względu na przyczynę i znaczenie obłędu w życiu bohatera, a także sposób odbierania szaleńców przez społeczeństwo.
• Nie można jednoznacznie zdefiniować pojęcia szaleństwa, gdyż szalony jest szalonym tylko w obrębie pewnej rzeczywistości i w relacji ze społecznością.
• Przykłady bohaterów literackich pokazują, że geniusz często idzie w parze z szaleństwem – tak postawiona teza będzie wymagała odnalezienia bohaterów, którzy w wyniku swego szaleństwa zdolni byli do dokonania rzeczy wybitnych, nieosiągalnych dla innych. Czasem ich osiągnięcia przeczyć będą ogólnie przyjętym zasadom („Hannibal”, „Pachnidło”).

Przy precyzowaniu tezy można także zawęzić okres literacki, którego dotyczyć będzie praca.

Motyw szaleństwa - propozycje wstępu


We wstępie możemy odwołać się do definicji szaleństwa lub jego historii np.:

• Zgodnie z definicją szaleństwo jest to postępowanie wykraczające poza przeciętne normy, zwyczaje i powszechne poczucie bezpieczeństwa, a także choroba psychiczna lub stan człowieka nie panującego nad własnym zachowaniem.

Szaleństwo jest równie stare jak ludzkość. Pierwsze jego ślady są datowane na przynajmniej 5000 lat przed Chrystusem i są to ludzkie czaszki z wyraźnymi śladami trepanacji. Okrągłe dziurki w czaszkach najprawdopodobniej służyły za wyjście dla diabłów i demonów gnieżdżących się w głowie osoby obłąkanej. We wczesnych mitach i opowieściach szaleństwo jest przeznaczeniem lub karą zesłaną przez bogów. W czasach średniowiecza obłęd jest rozumiany na dwa sposoby: jako opętanie przez szatana lub wręcz odwrotnie jako doświadczenie mistyczne zbliżające do Boga. Nie było więc traktowane jako patologia którą należy leczyć lecz coś niezwykłego i zasługującego na powszechny respekt społeczeństwa. Dopiero w czasach renesansu zaczęto prowadzić pionierskie badania medyczne w tym temacie. W skutek czego pojawiły się domy wariatów. Umieszczano w nich ludzi którzy nie potrafili lub nie chcieli podporządkować się zwyczajom i normom społecznym. W siedemnastym wieku powstają zakłady zamknięte w których chorzy psychicznie są zmuszani do leczenia z pacjentami cierpiącymi na choroby weneryczne. Terapia polegała na biczowaniu, upuszczaniu krwi, zakuwaniu w łańcuchy i lodowatych prysznicach. Pacjenci byli izolowani od ludzi zdrowych w obawie przed zarażeniem.

Dopiero pod koniec osiemnastego wieku szaleństwo zostało zakwalifikowane jako choroba psychiczna, a w dziewiętnastym wieku pojawiają się pierwsze zakłady prywatne. Przez niezwykle długi czas uważano, iż szaleńcy jak dzikie zwierzęta wymagają okrutnego poskromienia. W dwudziestym wieku dzięki rozwojowi medycyny ludzie psychicznie chorzy mogą być leczeni i znaleźć opiekę w ludzkich warunkach. W dwudziestym wieku dzięki rozwojowi medycyny ludzie psychicznie chorzy mogą być leczeni i znaleźć opiekę w ludzkich warunkach.

• Szaleństwo jest jednym z najbardziej dramatycznych i martyrologicznych tematów literatury, dramatu, filmu.

W literaturze polskiej od romantyzmu po współczesność szaleńcy pojawiają się jako bohaterowie, umęczeni ponad wszelką miarę. Oni właśnie odczuwają najdotkliwiej ciosy naszej historii i absurdy egzystencji. W literaturze romantycznej szaleniec pojawiał się często jako człowiek zdruzgotany przez życie. Albo jako wielki pasjonat, gotowy na wszystko, nieobliczalny, "jęty szałem". Zakochany nieprzytomnie w Polsce, Kobiecie, Idei. (…) Obłęd był także wielkim tematem literatury modernistycznej. Młoda Polska na przełomie wieków fascynowała się nim jako dramatem duszy wyjątkowo wrażliwej. Człowiek normalny, przeciętny, pogodzony z życiem, bywał traktowany jako prostak, filister, nudziarz. (…) sztuce wieku XX obłęd często oznaczał "chorobę na świat", brak psychicznej odporności na okrucieństwa historii i wszechobecne zło. Rozliczne manie prześladowcze szaleńców, w psychiatrii miały swoje nazwy medyczne, ale w literaturze, w filmie uzyskiwały inną miarę: oznaczały lęk przed coraz groźniejszym i niezrozumiałym światem.

[H. Zaworska, Radosny żywot głupka, źródło online.]

Dziś termin szaleństwo stracił prawie całkiem pejoratywne brzmienie. Używany jest do określenia tego, co spontaniczne i żywiołowe albo też oryginalne i zabawne w swoim dziwactwie. W związku z tym szaleńcem może stać się każdy – na chwilę lub mając już takie dynamiczne usposobienie. Szalony fryzjer, szalony projektant, szalony prezenter telewizyjny... A wśród artystów co jeden to wariat. Nie ma zmiłuj. Jednak w tym całym obłędzie na punkcie obłędu gdzieś po cichu wiadomo, że prawdziwymi szaleńcami są inni, nie my i choć ciekawie jest na nich popatrzeć, posłuchać, wejść na moment w ich skórę, to tylko z bezpiecznej odległości, żeby nienormalność się nam nie udzieliła przypadkiem...

[M. Masłowiecka, Obraz szaleństwa w malarstwie, źródło online]

A. Motyw szaleńca w literaturze. Przedstaw na wybranych przykładach.

strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -