Jesteś w: Motyw Boga

Motyw Boga

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim


• Adam Mickiewicz, „Dziady” cz. III - główny bohater - Konrad - jest poetą - idealistą, który swe życie chce złączyć z losem narodu, czuje się za niego odpowiedzialny. Jego idea to walka o wolność ojczyzny i miłość do ludzi. Jako poeta wierzy, że posiada ogromną siłę kreacji i jest twórcą równym Bogu. Zatem uważa, że ma prawo domagać się od Boga władzy nad duszami ludzkimi. W imię tej miłość prosi Boga o władzę nad duszami ludzkimi. Milczenie Stwórcy dumny Konrad odczytuje jako przemyślaną mądrość nie popartą uczuciem i dlatego prośbę zmienia w groźbę. Konrad jest poetą - idealistą, który swe życie chce złączyć z losem narodu, czuje się za niego odpowiedzialny. Jego idea to walka o wolność ojczyzny i miłość do ludzi. Jako poeta wierzy, że posiada ogromną siłę kreacji i jest twórcą równym Bogu. Zatem uważa, że ma prawo domagać się od Boga władzy nad duszami ludzkimi. Odczuwa siłę, jaką daje poezja, czuje się silniejszy, wrażliwszy i rozumniejszy od innych poetów, mędrców, proroków – czuje się równy Bogu. űródłem tej mocy jest jego miłość ogarniająca cały naród i dlatego mówi:
„Ja kocham cały naród – objąłem w ramiona
Wszystkie przeszłe i przyszłe jego pokolenia
Chcę go dźwignąć, uszczęśliwić
Chcę nim cały świat zadziwić”

W imię tej miłość prosi Boga o władzę nad duszami ludzkimi. Jest przekonany, że będzie rządził dobrze i skutecznie. Ta prośba przekształca się w żądanie, gdyż Konrad razem z przekonaniem o swej miłości ujawnia dumę i pychę mówiąc:
„Ja chcę władzy, daj mi ją, lub wskaż do niej drogę”
„Widzisz, żem pierwszy z ludzi i aniołów tłumu,
Że Cię znam lepiej niźli Twoje archanioły
Wart, żebyś ze mną władzą dzielił się na poły”
To żądanie potęguje bunt wobec Boga. Milczenie Stwórcy dumny Konrad odczytuje jako przemyślaną mądrość nie popartą uczuciem i dlatego prośbę zmienia w groźbę. W końcu zbuntowany Konrad zarzuca Bogu, że konstrukcja świata, w którym przeważa rozum, a uczucie wypełniające człowieka zepchnięto na dalszy plan, jest zła. Należy podkreślić, że w ten sposób Konrad zarzuca Bogu brak miłości do świata ludzkiego i według niego stąd tak dużo na nim krzywdy, niesprawiedliwości i cierpienia całych narodów. Adam Mickiewicz kreując Konrada – Prometeusza wyraził osobisty bunt, nie mogąc pogodzić się z cierpieniem własnego zniewolonego narodu. W przeciwieństwie do Konrada, mistyczny kontakt z Bogiem udało się nawiązać Ks. Piotrowi. Formą rozmowy jest tu widzenie, które doświadcza ksiądz a następnie opisuje. Profetyczne widzenie klęski narodu poprzedza akt pokory. Jest ono objaśnieniem dziejów i nadaniem im sensu w duchu romantycznej historiozofii. Przejawia się w nim prowidencjalizm, czyli przekonanie, że historia rozwija się według wyższego boskiego planu. Bóg ukazany jest jako wielka potęga, która nie usuwa cierpienia, ale zsyła wybawcę Polski. Ten fragment oznacza, że to pokora i wiara jest drogą do poznania Boga. Bóg jawi się tu jako sprawiedliwy sędzia, którego wyroki należy zaakceptować.

• Juliusz Słowacki, „Hymn” - adresatem apostrofy, która pojawia się już w pierwszym wersie wiersza jest Najwyższy. Anafora „Smutno mi, Boże” pojawia się także na końcu każdej z ośmiu zwrotek. Wprowadza atmosferę smutku. Podmiot liryczny wypowiada się w pierwszej osobie, możemy go utożsamiać z autorem. W utworze nakreślony zostaje kontrastowy obraz. Podmiot liryczny zachwyca się przepięknym widokiem. Widzi świat jako dzieło Boga. Z drugiej strony cierpi. Ból duszy romantyka ma kilka przyczyn. Czuje się samotny, sam mówi, że otworzy się tylko przed Bogiem, na co dzień zasłaniając się przed innymi ludźmi maską, którą nazwał „ciszą błękitu”. Słowacki tęskni za ojczyzną. Refleksję o „polskich ugorach” wywołał w nim widok lecących bocianów. Przygniata go świadomość przemijania. Myśl, że nigdy nie wróci do ojczyzny, że nie zna miejsca swego pochówku. Przytłacza go to do tego stopnia, że zazdrości popiołom mogił. W głębi ducha buntuje się przeciw takiemu stanowi rzeczy, lecz wie, że bunt jest bezcelowy. Obrazuje nam to trzecia zwrotka, porównująca żal podmiotu lirycznego do żalu małego dziecka, od którego odchodzi matka. Sam utwór ma polemiczny charakter, jest to przykład romantycznej niezgody na porządek świata, ale dzięki melodyjności wiersza owa polemika ma łagodniejszy charakter. Słowa „Smutno mi, Boże” określają sylwetkę człowieka którego pali smutek i melancholia. Autor dziękuje Kreatorowi, za pięknie stworzony świat, ale daje jednocześnie do zrozumienia, że to piękno nie jest w stanie ugasić jego cierpienia.

• Jan Kasprowicz, „Dies Irae” - słowami „Święty Boże, Święty Mocny” podmiot liryczny zwraca się do Boga z prośbą o litość, z błaganiem o zmiłowanie się nad udręczonymi. Życie człowieka zdaniem poety jest pasmem nieszczęść i cierpieniem. W imieniu ludzkości Kasprowicz modli się do Najwyższego, którego opisuje jako „pełnym kary i przebaczenia pełnym” o powstrzymanie klęsk, spokój, o pewne jutro. Bóg jednak nie reaguje na wołanie człowieka, jest daleko: „na niedostępnym tronie / siedzi pomiędzy gwiazdami”. Poeta rzuca Bogu oskarżenie, że nie jest wrażliwy na cierpienie człowieka, nie jest sprawiedliwym sędzią. Bóg jawi się jako nieczuły i obojętny na los ludzki. W ostatnich słowach modlitwy podmiot liryczny obarcza Stwórcę za cierpienie ludzkości. Bohater liryczny jest rozdarty między nadzieją na ocalenie i ufnością w Boga a coraz silniejszym przekonaniem, że Stwórcy na ludziach nie zależy. Człowiek błaga o miłosierdzie, ale spotyka się z milczeniem Pana. Odpowiada na to buntem wobec niego i chęcią zniszczenia go. Ludzie pragną poczucia bezpieczeństwa i boskiej opieki. Podmiot liryczny obawia się, że bez pomocy nie sprosta wymaganiom Boga, który nie wziął pod uwagę ludzkiej skłonności do popełniania grzechów. Marzenia człowieczeństwa o miłosierdziu boskim nie zostały spełnione dlatego podmiot liryczny bluźni i obraża Boga. Zdaniem poety władcą świata jest sam szatan i to właśnie jego prosi o zmiłowanie skoro Bóg milczy.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -