Jesteś w:
Zbrodnia i kara
„Nogi strasznie mu zwiotczały, grzbiet kurczył się z zimna, serce zamarło na mgnienie, potem załomotało jak opętane”.
Po dotarciu do swego bezpiecznego pokoju zapadł w głęboki sen, przerywany majakami i dziwnymi wizjami.
Cały czas zapewniał matkę i siostrę o swojej miłości, jakby chciał się z nimi pożegnać, utwierdzić je w swoim uczuciu:
„Chciałem powiedzieć… idąc tutaj… chciałem powiedzieć tobie, mamusiu… i tobie, Duniu, że jakiś czas lepiej się nie widywać (…) Pamiętam o was i kocham… Zostawcie mnie! (…) Cokolwiek się ze mną stanie, czy zginę, czy nie, chcę być sam”.
Ukojenie i spokój bohater stworzony przez Fiodora Dostojewskiego odnalazł dopiero na Syberii, gdy w czasie trwającego 8 lat zesłania skierował się w stronę religii.
strona: - 1 - - 2 -
Wpływ dokonanej zbrodni na dalsze życie Raskolnikowa
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskim„Nogi strasznie mu zwiotczały, grzbiet kurczył się z zimna, serce zamarło na mgnienie, potem załomotało jak opętane”.
Po dotarciu do swego bezpiecznego pokoju zapadł w głęboki sen, przerywany majakami i dziwnymi wizjami.
Cały czas zapewniał matkę i siostrę o swojej miłości, jakby chciał się z nimi pożegnać, utwierdzić je w swoim uczuciu:
„Chciałem powiedzieć… idąc tutaj… chciałem powiedzieć tobie, mamusiu… i tobie, Duniu, że jakiś czas lepiej się nie widywać (…) Pamiętam o was i kocham… Zostawcie mnie! (…) Cokolwiek się ze mną stanie, czy zginę, czy nie, chcę być sam”.
Ukojenie i spokój bohater stworzony przez Fiodora Dostojewskiego odnalazł dopiero na Syberii, gdy w czasie trwającego 8 lat zesłania skierował się w stronę religii.
strona: - 1 - - 2 -