Jesteś w: Szatan z siódmej klasy

Obraz szkoły na przykładzie powieści „Szatan z siódmej klasy”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Kornel Makuszyński część akcji swojej powieści detektywistycznej dla młodzieży „Szatan z siódmej klasy” umiejscowił w szkole. Jest to przedwojenne gimnazjum, które się różni od szkoły jaką uczniowie znają w dniu dzisiejszym.

Okres międzywojenny był trudnym okresem dla szkolnictwa. Generalnie szkoły powszechne edukowały przez siedem lat. Nauka w szkole średniej trwała sześć lat i był podzielona na cztery lata gimnazjum oraz dwa lata liceum. Taka była reguła, jednak przepisy przewidywały odstępstwa od tego, i uczniowie już po czterech latach szkoły powszechnej mogli zdawać do siedmioletniego gimnazjum, które niejako pochłaniało trzy lata szkoły powszechnej. Nauka w gimnazjum kończyła się egzaminem tzw. „małą maturą”. Wnioskując z treści powieści Kornela Makuszyńskiego, Adaś Cisowski, uczęszczał właśnie do ostatniej klasy takiego gimnazjum.

Szkoły były często przepełnione, brakowało nauczycieli i budynków. Uczniowie bardzo często uczęszczali do szkół na dwie zmiany. Jak można wysnuć z treści powieści Kornela Makuszyńskiego, klasa, do której uczęszczał nasz bohater Adaś Cisowski liczyła co najmniej 30 osób, gdyż profesor Gąsowski zawsze pytał trzy osoby – zaczynając od pierwszej, jedenastej oraz dwudziestej pierwszej. Najczęściej dzieci uczęszczały do szkół publicznych. Dzieci z bogatszych domów mogły sobie pozwolić na naukę w szkołach prywatnych. We wszystkich rodzajach szkól obowiązywały mundurki szkolne. Za brak takiego mundurka można było otrzymać karę. Na lewym ramieniu mundurka widniała naszyta tarcza z numerem szkoły do której uczeń uczęszczał.

Szkoły były podzielone na szkoły żeńskie oraz męskie. Bardzo dużą rolę przykładano w szkole do dobrego zachowania. Nauczyciele pilnowali, by uczeń oprócz dobrych wyników w nauczaniu poznał również zasady dobrego wychowania. Nauczyciel posiadał nad uczniem dużą władzę. Dopuszczalne były różnego rodzaju kary za popełnione wykroczenia z karą cielesną włącznie. Uczniowie odnosili się do swoich nauczycieli z wielkim szacunkiem.

W szkołach pisano za pomocą piór na atrament. W każdej ławce znajdował się kałamarz z atramentem, z którego można było napełnić posiadane pióra. Najtańsze pióra były po prostu maczane w atramencie, bogatsi posiadali „wieczne” pióra, które były wyposażone w zbiorniczek na atrament. Szkoły rzadko były wyposażane w dodatkowe przybory naukowe. Część z nich była wykonywana przez samych uczniów w ramach prac szkolnych.

W szkołach nauczano przede wszystkim matematyki (rachunków z geometrią), historii, języka polskiego oraz języka obcego, religii i gimnastyki. Często również w skład zajęć wchodziła nauka tańca i dobrego zachowania. Skala ocen różniła się od dzisiejszej – obejmowała oceny od bardzo dobrej po niedostateczną. Tydzień lekcyjny był sześciodniowy – sobota była normalnym dniem nauczania.



  Dowiedz się więcej