Jesteś w: Gloria victis

Gloria victis - TOP 10 najważniejszych informacji o lekturze

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim


Wśród innych kierunków w noweli można dostrzec elementy impresjonistyczne. To przede wszystkim barwne i nastrojowe opisy przyrody. Uwaga skupiona zostaje na chwilowych, ulotnych wrażeniach, określonych momentach, w których istotna role odgrywa gra światła. Istotnym elementem impresjonistycznych opisów były wschody i zachody słońca. Orzeszkowa także zamieszcza szczegółowy, zmienny i dynamiczny opis zachodu słońca: „Leciał tedy wiatr nad Polesiem, gdy letnie słońce miało się ku zachodowi i w blasku jego smółki na łąkach stały zarumienione jak zorze, a wody oblekały się w barwy tęczowe. Na wodach w szyby wieloramienne, w strugi leniwe rozlanych jaśniały fiolet, purpura i złoto, a nad nimi, w powietrzu, rozpościerała się cisza błękitna, głęboka.”

„Gloria victis” to także utwór odwołujący się do symboliki. Widać to przede wszystkim w scenie śmierci rannych powstańców, gdzie biel (lekarskie kitle, kolor namiotu, twarz Tarłowskiego) została skontrastowana z czerwienią (krew rannych i zabitych). Te dwa kolory widoczne są na polskiej fladze narodowej i symbolizują męstwo oraz krew przelaną za ojczyznę. Tarłowski umiera jak męczennik, jak Chrystus nabity na piki nieprzyjaciół. Powstańcza mogiła, o której zdaje się pamiętać jedynie przyroda symbolizuje wszystkich, także bezimiennych poległych w walce o niepodległość Polski.

„Gloria victis” – kompozycja


Zasadą kompozycyjną „Glorii victis” jest zderzenie losów indywidualnych z prawami wielkiej historii. Orzeszkowa, ukazując odważnych powstańców, chce oddać im sprawiedliwość, dzięki kilkudziesięcioletniej perspektywie podkreśla wielki wpływ ich czynu na przyszłość.

Historię o walkach leśnego oddziału powstańczego opowiadają upersonifikowanemu wiatrowi drzewa. Wiatr odwiedza litewskie Polesie po półwiecznej nieobecności i dowiaduje się o historii uczestników walk – Marianie Tarłowskim, który przybył do poleskiego miasteczka, by uczyć w szkole, Jagminie dowódcy konnej jazdy i Romualdzie Traugutcie – wodzu o niemal mitycznych cechach. Fikcyjni bohaterowie giną w wielkiej potyczce z przeważającymi siłami wroga. Po wielu latach ich bezimienną mogiłę odwiedza siostra Marysia i ukochana Jagmina – Aniela. Przesłanie utworu zawiera się w kilkukrotnie powtórzonym haśle „gloria victis” – „chwała zwyciężonym”.

Utwór na konstrukcję ramową. Jest to opowieść w opowieści. Ramą jest narracja skierowana do czytelnika o wietrze, który przybył na Polesie i wysłuchuje historii o powstańcach z ust drzew, aby następnie głosić sławę poległych bohaterów. Wewnętrznymi narratorami są kolejno drzewa i kwiaty, a ich słuchaczem jest wiatr. Przedmiotem ich opowieści jest życie powstańców w obozie a także bitwa, która przesądziła o losach głównych bohaterów. Wspomnienia o losach bohaterów przed powstaniem są zdawkowe. Także opis bitwy, do momentu ranienia Tarłowskiego, ujęty jest w kilku zdaniach. To jego śmierć stanowi najważniejszy moment utworu.

„Gloria victis” – narracja i język


Mimo iż nowela „Gloria victis” ukazała się w 1910 roku, czyli w dobie Młodej Polski, wiele jej cech odzwierciedla pozytywistyczne założenia, którym Orzeszkowa pozostała wierna do śmierci. Realistyczny świat przedstawiony w pozytywistycznych utworach oparty był przede wszystkim na wprowadzeniu wszechwiedzącego i wszechobecnego narratora, co w noweli zastosowała autorka.

Już początkowy fragment utworu potwierdza użycie takiego zabiegu: „Leciał wiatr światem ciekawy, niespokojny, słuchał gwarzeń, opowiadań wód, zbóż, kwiatów polnych, drzew przydrożnych i — szumiał. Szumiał o wszystkim, co widział, co słyszał na szerokim, wielkim, na przedziwnym świecie i leciał, aż przyleciał do krainy, w wody, trawy i drzewa bogatej, która nazywa się Polesie litewskie.” Jednak w utworze nie występuje pojedyncza forma narracji. Poszczególne wydarzenia i wspomnienia relacjonują przedstawiciele upersonifikowanej przyrody – drzewa i kwiaty (dąb, brzoza świerk, dzwonki). Wprowadza to do narracji konwencję baśni. Z kolei słuchaczem nie jest człowiek, a wiatr, któremu zostały nadane ludzkie cechy.

Narrator w noweli to wszechobecna i wszechwiedząca natura, będąca świadkiem wydarzeń z 1963 roku oraz strażnikiem pamięci o poświęceniu powstańców styczniowych. Przypisane są jej ludzkie cechy. Drzewa i kwiaty widzą, słyszą, czują oraz potrafią mówić. Targają nimi ludzkie uczucia takie jak gniew, litość, wzruszenie. Także ich wygląd jest upersonifikowany o czym świadczy m. in. cytat: „Wtedy dąb wyniosły i silny, któremu kępa zwisających w dół gałęzi czyniła brodę długą, brzoza wysmukła i cała w długich, ku ziemi opadających warkoczach, świerk wyprostowany w hełmie z iglicą strzelistą na szczycie, odpowiedzieli chórem.” Ponadto opisy bogate są w środki poetyckie: metafory („Słońce kładło na trawy szerokie płachty złote”), epitety („głębokie jesienie”, „nieskończone deszcze”, „śnieżyste, szkliste zimy”) oraz porównania. Przyroda przedstawiona zostaje w impresjonistycznej scenerii. Buduje tło zdarzeń, tworzy nastrój, ale także jest narratorem zdarzeń.

W „Glorii victis” ze względu na wciąż obecną, choć złagodzoną po 1905 roku cenzurę, Orzeszkowa użyła omówień. Nie służą one jednaj, jak to bywało wcześniej ukryciu niedozwolonych treści, ale wprowadzenia patosu – wzniosłego, górnolotnego i poważnego tonu. Wskazuje on na ważną, trudną i tragiczną tematykę. Powstanie według Orzeszkowej było czasem wielkiej próby dla Polaków, który wyzwalał wielkie uczucia, namiętności, świadczył o bohaterstwie i heroizmie tych, którzy zdecydowali się walczyć o ojczyznę.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 - 



„Gloria victis” – streszczenie

„Ciekawy świata” wiatr, który zbiera baśnie, dawne dzieje, echa walk dociera na tajemnicze, równinne litewskie Polesie w okolice Kanału Królewskiego. Spotyka swego przyjaciela – wysokopienny i cienisty las. Pyta o to, co się ostatnio wydarzyło, gdyż wyczuwa krew i echa walki. Dostrzega także pagórek z małym krzyże... wiecej



„Gloria victis” – plan wydarzeń

1. Spotkanie wiatru i lasu na Polesiu litewskim.
2. Mogiła bezimiennych bohaterów.
3. Opowieść dębu o powstańcach.
4. Przywódcą powstańców – Romuald Traugutt.
5. Charakterystyka Jagmina, Marysia i Anieli Tarłowskich.

6. Przyjaźń młodych ludzi.
7. Wiadomość o rozpoczęciu powstań... wiecej



„Gloria victis” – charakterystyka bohaterów

Romuald Traugutt – charakterystyka
Romuald Traugutt – historyczny przywódca powstańców, człowiek „świętego imienia”, który „wziął na ramiona krzyż swego narodu”. W opisanych wydarzeniach był dowódcą jednego z oddziałów powstańczych, działających na Polesiu. Miał czarne włosy, zamyślone oczy i uśmie... wiecej



„Gloria victis” – interpretacja tytułu

Tytuł „Gloria victis” jest nie tylko tytułem jednej z nowel Orzeszkowej, ale całego zbioru utworów poświęconych wydarzeniom z powstania styczniowego. Dosłownie termin „gloria victis” znaczy „chwała zwyciężonym”. Jest to sentencja pochodząca z języka łacińskiego.

„Gloria victi... wiecej



Motywy literackie w noweli „Gloria victis”

Motyw patriotyzmu w noweli „Gloria victis”
„Ostatni zryw romantyzmu”, jak zwykło określać się powstanie styczniowe, Orzeszkowa przedstawia jako absolutną konieczność. Pisze o tym, że sam udział w powstaniu zasługuje na nobilitację. Dlatego w opowiadaniu nacisk położony jest na heroizm polskiego powstańca. „Gloria v... wiecej



Obraz powstania styczniowego w noweli „Gloria victis”

W epoce pozytywizmu tworzyła Eliza Orzeszkowa. Jednym z jej utworów upamiętniających w szczególny sposób powstanie styczniowe jest „Gloria victis”. Orzeszkowa zgodnie z hasłami swojej epoki nie nawoływała do walki, ale upamiętniała narodowe zrywy. Nowela „Gloria victis” pochodzi ze zbioru opowiadań o tej same... wiecej



Przyroda jako narrator noweli Orzeszkowej „Gloria victis”

Przyroda w noweli pozytywistycznej Elizy Orzeszkowej „Gloria victis” pełni rolę narratora zdarzeń. Przypisane są tam naturze cechy ludzkie, upersonifikowana przyroda czuje, mówi, przeżywa.

„Gloria victis” to opowiadanie relacjonujące przebieg jednego z epizodów powstania styczniowego. Autorka skła... wiecej