Jesteś w: Ania z Zielonego Wzgórza

Charakterystyka Ani Shirley

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Ania Shirley była sierotą. Urodziła się w Nowej Szkocji 5 marca 1865 roku jako jedyne dziecko Waltera i Berty Shirley. Jej rodzice zmarli, gdy miała trzy miesiące. Do ósmego roku życia mieszkała u państwa Thomas, pomagając w wychowaniu ich czwórki dzieci. Potem przez dwa lata mieszkała u pani Hammond, która miała ośmioro dzieci. Następnie na cztery miesiące trafiła do Domu Sierot w Nowej Szkocji, skąd zabrała ją pani Spencer, by przekazać ją rodzeństwu Cuthbertów.

Ania od dzieciństwa przejmowała się swym wyglądem – miała marchewkowo rude włosy, była chuda i piegowata. Nie znosiła krytyki swego wyglądu, dlatego ostro zareagowała na słowa Małgorzaty Linde oraz Gilberta, który nazwał ją „Marchewką”. Z czasem jej włosy pociemniały (były kasztanowe), a piegi znikły, dlatego Ania stała się piękną dziewczyną.

Ania była bardzo wrażliwą osobą o bujnej wyobraźni. Sprawiało to, że często popadała w zadumę, a czasem mówiła nie potrafiąc przestać. Żyła w świecie swych fantazji nadając ludziom, przedmiotom i miejscom specjalne nazwy. Dzięki bujnej wyobraźni potrafiła przeżyć najtrudniejsze chwile swego sierocego życia. Czasem Ania wpadała w gniew i wówczas lepiej było zejść jej z drogi – okazała złość m.in. wobec pani Linde, która źle się odniosła do jej wyglądu. Skruszona Ania w końcu przeprosiła wścibską sąsiadkę, jednak uczyniła to, jak to miała w swym zwyczaju, w sposób teatralny.

Po przybyciu na Zielone Wzgórze Ania często żywiołowo wyrażała swą radość. Była szczera, nie potrafiła kłamać. Mówiła to co czuła i myślała, co wynikało z jej głębokiej prawości. Przyznawała się do wszystkich swoich błędów, a nawet do tych, których nie popełniła, jak to było w przypadku historii z zagubioną broszką Maryli. W momentach kryzysowych potrafiła przytomnie myśleć, np. gdy Diana przybiegła na Zielone Wzgórze z informacją o chorej siostrze. Dzięki opanowaniu Ania uratowała dziecko.

Ważną wartością w życiu tytułowej bohaterki była przyjaźń. Silny związek łączył ją z Dianą Barry, jednak sympatią obdarzała wszystkich (z wyjątkiem Gilberta, na którego z przekory obraziła się, nie rozmawiała z nim, a w nauce rywalizowała). Potrafiła zrozumieć innych i wybaczyć ich słabości. Całym sercem kochała i szanowała swych opiekunów – rodzeństwo Cuthbertów, choć Marylę często denerwował jej „długi język”. Wniosła jednak na Zielone Wzgórze nowe życie i radość, co potrafili docenić jej opiekunowie.

Mimo że w dzieciństwie Ania nie uczęszczała przez cały czas do szkoły, nauka w Avonelu przychodziła jej z łatwością. Nie radziła sobie jedynie z geometrią. Najlepsza była z języka angielskiego – dzięki bujnej wyobraźni pisała kwieciste wypracowania. W szkole rywalizowała z Gilbertem, dzięki czemu jeszcze bardziej przykładała się do lekcji. Śpiewała w chórze, brała udział w przedstawieniach, recytowała także wiersze (sukces odniosła podczas koncertu w hotelu w Białych Piaskach). Była jedną z założycielek „koła powieściowego”. Postanowiła kontynuować edukację, dlatego z sukcesem zdała egzaminy do seminarium nauczycielskiego. Podczas nauki w seminarium przyznano jej stypendium Avery’ego, które było przepustką na dalsze studia. Zrezygnowała jednak z dalszej nauki w college, pragnąc pozostać na Zielonym Wzgórzu i pomagać Maryli.

Ania w pełni zasługuje na uznanie. Każdy chciałby poznać taką osobę i zaprzyjaźnić się z nią. Innym imponowała przede wszystkim jej szczerość i prawdomówność, ponadto doceniali ofiarność, wierność i lojalność dziewczyny. Dzięki swej wyobraźni świat Ani był bogatszy, pełniejszy i pełen piękna. Bohaterka potrafiła zawalczyć zarówno o swoje szczęście, jak i dawać szczęście innym.



  Dowiedz się więcej