Jesteś w: Mistrz i Małgorzata

Motyw balu w „Mistrzu i Małgorzacie”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

W powieści Michaiła Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata”, Szatan – Woland, wraz ze swoją świtą przybywa do Moskwy, aby w Wielki Piątek zorganizować Bal Pełni Księżyca. Małgorzata Nikołajewna, nieszczęśliwa małżonka bogatego mężczyzny, zgadza się pełnić rolę szatańskiej gospodyni, przewidując, że w zamian zostanie spełnione jej życzenia – odnajdzie ukochanego Mistrza.

Małgorzata po kąpieli w krwi i w olejku różanym, naga, z brylantowym diademem i medalionem przedstawiającym czarnego pudla – symbol szatana, jest gotowa na przywitanie całego zła świata. Orkiestrą dyryguje Johann Strauss, słychać też zespół jazzowy, a gościom będą usługiwać nadzy Murzyni, w otoczeniu przepychu egzotycznych zwierząt, roślin, kwiatów oraz kamieni szlachetnych. Na przyjęcie przybywa szereg historycznych znakomitości: okrutny cesarz Gajus Kaligula, niewierna żona Messalina, znane kurtyzany, alchemicy i truciciele. Jednak uwagę Małgorzaty przykuwa postać dzieciobójczyni Friedy, która podobnie jak Małgorzata z Fausta nie może zaznać spokoju z powodu wyrzutów sumienia. Po przywitaniu wszystkich gości, gospodyni przechodzi na salę balową, w końcu pojawia się też Woland. Na tacy przynoszą mu odciętą żywą głowę Berlioza. Zgodnie z przekonaniami prezesa Związku Literatów, szatan skazuje go na wieczny niebyt. Kolejny gość, czyli donosiciel baron Meigel, zostaje zgładzony przez Abbadonę i Azazella, Woland i Małgorzata piją krew ofiary z czary, w którą zamieniono Berlioza.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej