Jesteś w: Mistrz i Małgorzata

Motyw miasta w „Mistrzu i Małgorzacie”

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



W Moskwie z „Mistrza i Małgorzaty” jednym z problemów mieszkańców jest biurokracja. Zostaje ona doprowadzona do absurdu. Prawdą jest tylko to, co zostało potwierdzone urzędowym pismem z pieczęcią. Cenzura blokuje dopływ wzorców z innych krajów, ludzie są więc uwięzieni w złudzeniu normalności. W Rosji panuje powszechna cenzura. Każdy pisarz, którego twórczość jest sprzeczna z linią partii, jest prześladowany. Miasto pełne jest relatywizmu. Pisarzami nie są ci, którzy mają talent, ale ci, którzy posiadają legitymację Massolitu (związku zawodowego literatów). Może to być ktoś kto jest złym pisarzem, lecz równie dobrze mógłby to być analfabeta, byle tylko posiadał legitymację. Kolejnym przykładem relatywizmu jest scena w teatralnym bufecie. W bufecie teatru Vari�t�s podaje się „jesiotra drugiej świeżości” (a jak zauważa Woland, świeżość jest tylko pierwsza, więc „jesiotr drugiej świeżości” jest po prostu nieświeży). Natomiast Nikanor Iwanowicz Bosy usprawiedliwia się, że łapówki brał, ale w rublach, a nie w obcej walucie.
strona:   - 1 -  - 2 - 



  Dowiedz się więcej