Jesteś w:
Granica
W powieści Zofii Nałkowskiej „Granica” występuje wielu żonatych mężczyzn. Każdy z nich reprezentuje odmienny pogląd na małżeństwo.
Walerian Ziembiewicz – mąż Żanci, czyli Joanny z Niemierów, jest przykładem człowieka kochającego i szanującego swoją żonę, lecz nie rezygnującego wraz z zawarciem przysięgi z częstych romansów. Alkohol wprowadzał bohatera w stan „zaostrzonego erotyzmu”. Wtedy zdradzał żonę z dziewkami ze dworu. Z każdej takiej chwili słabości spowiadał się Żanci, którą mimo wszystko bardzo kochał i szanował. Ona z kolei, ceniąc w nim jego niezależność, zawsze mu wybaczała cudzołóstwo.
Kolejnym symbolem męża – tym razem uciekającego od żony, gdy pojawiają się problemy, jest mąż Jasi Gołąbskiej. Mężczyzna na początku ich wspólnego życia pracował jako kancelista w prywatnym biurze przewozowym, ale szybko został zwolniony. W domu zaczęła się bieda, nie było pieniędzy na jedzenie czy czynsz, a Jasia rodziła kolejne dzieci, które były słabowite i chorowały. Bohater nie mógł znaleźć żadnej pracy, ponieważ miał przestrzelone płuco pod Radzyminem, co czyniło go niezdolnym do rządowej posady. Jako że nikt nie chciał go zatrudnić w biurze, a do pracy fizycznej się nie nadawał, jego rodzina przeżywała naprawdę ciężkie dni. Zamiast pomóc żonie i zapewnić utrzymanie dzieciom, Gołąbski zaczął pić, robić awantury w domu, zadał się z szajką złodziei i bandytów, kradł, oszukiwał ludzi, aż pewnego dnia zniknął i więcej się nie pokazał. Do Jasi doszły plotki, że siedzi w więzieniu. Gdy wybrała się na policję, dowiedziała się , że nie było go w areszcie. Wtedy zrozumiała, że po prostu od niej uciekł. Więcej go nie widziała. Zostawił swoją rodzinę, skazując ją na śmierć głodową.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -
Motyw męża w „Granicy”
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimW powieści Zofii Nałkowskiej „Granica” występuje wielu żonatych mężczyzn. Każdy z nich reprezentuje odmienny pogląd na małżeństwo.
Walerian Ziembiewicz – mąż Żanci, czyli Joanny z Niemierów, jest przykładem człowieka kochającego i szanującego swoją żonę, lecz nie rezygnującego wraz z zawarciem przysięgi z częstych romansów. Alkohol wprowadzał bohatera w stan „zaostrzonego erotyzmu”. Wtedy zdradzał żonę z dziewkami ze dworu. Z każdej takiej chwili słabości spowiadał się Żanci, którą mimo wszystko bardzo kochał i szanował. Ona z kolei, ceniąc w nim jego niezależność, zawsze mu wybaczała cudzołóstwo.
Kolejnym symbolem męża – tym razem uciekającego od żony, gdy pojawiają się problemy, jest mąż Jasi Gołąbskiej. Mężczyzna na początku ich wspólnego życia pracował jako kancelista w prywatnym biurze przewozowym, ale szybko został zwolniony. W domu zaczęła się bieda, nie było pieniędzy na jedzenie czy czynsz, a Jasia rodziła kolejne dzieci, które były słabowite i chorowały. Bohater nie mógł znaleźć żadnej pracy, ponieważ miał przestrzelone płuco pod Radzyminem, co czyniło go niezdolnym do rządowej posady. Jako że nikt nie chciał go zatrudnić w biurze, a do pracy fizycznej się nie nadawał, jego rodzina przeżywała naprawdę ciężkie dni. Zamiast pomóc żonie i zapewnić utrzymanie dzieciom, Gołąbski zaczął pić, robić awantury w domu, zadał się z szajką złodziei i bandytów, kradł, oszukiwał ludzi, aż pewnego dnia zniknął i więcej się nie pokazał. Do Jasi doszły plotki, że siedzi w więzieniu. Gdy wybrała się na policję, dowiedziała się , że nie było go w areszcie. Wtedy zrozumiała, że po prostu od niej uciekł. Więcej go nie widziała. Zostawił swoją rodzinę, skazując ją na śmierć głodową.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -