Jesteś w: Granica

Granica - motywy literackie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Motyw miłości w „Granicy”


Motyw miłości w powieści „Granica” Zofii Nałkowskiej jest – obok motywu kariery - jednym z głównych wątków utworu. Występuje on na kartach książki w wielu odsłonach, począwszy od miłości łączącej kobietę z mężczyzną (szczęśliwą oraz tę mniej uskrzydlającą), poprzez bezgraniczną miłość matczyną, a skończywszy na trudnej miłości dziecka do matki.

Przykładem pierwszej z odmian są losy Zenona Ziembiewicza i Elżbiety Bieckiej, których połączyła miłość wymagająca i przynosząca ból. Mimo iż mieli ciężki początek (główny bohater zakochał się bez wzajemności, a gdy w końcu jego uczucie zostało szczerze odwzajemnione – zdradził narzeczoną), to jednak połączyło ich uczucie tak silne, że Ela wybaczyła ukochanemu chwilę zapomnienia w ramionach Justyny i zgodziła się za niego wyjść. Ten krok zaowocował życiem w przeświadczeniu o winie w stosunku do Justyny, której wielokrotnie pomagała.

Miłość kobiety do mężczyzny widać także między Bogutówną a Ziembiewiczem. Inaczej niż w przypadku Bieckiej – mamy tu do czynienia z uczuciem naiwnym i jednostronnym (dla Zenona to tylko przelotna przygoda), zakończonym tragicznie.

Motyw ten widać także w historii Waleriana i Żanci Ziembiewiczów. Tolerancja matki Zenona dla ciągłych zdrad męża była przyczyną plotek w Boleborzy i skutkiem ogromnej miłości, jaką darzyła Waleriana (i wzajemnie), w którym ceniła niezależność i prawdomówność. Ich związek wydawał się idealny, czego symbolem był gest widoczny, gdy wstawali od stołu - zawsze nawzajem całowali się w rękę.

Dowodem istnienia w powieści motywy miłości matczynej jest z kolei Cecylia Kolichowska, która – choć nie widziała go od kilkunastu lat – kochała bardzo swojego syna Karola. Poślubiając wiele lat wcześniej drugiego męża, kobieta przeciwstawiła się woli jedynaka, który postrzegał ją przed Aleksandrem i kazała wybierać: albo on, albo mąż. Dokonawszy trudnego wyboru i naraziwszy się na gniew i dezaprobatę syna, Cecylia nie przestała kochać Karola i marzyć, że kiedyś jej wybacz pomyłkę. Gdy po wielu latach Wąbrowski wrócił z zagranicy – już jako dorosły mężczyzna – Kolichowska zrozumiała, że stoi przed nią nie mały chłopiec, którego kiedyś wywiozła do sanatorium, lecz człowiek dojrzały. Mimo to nadal widziała w nim swojego ukochanego syna i pragnęła przebaczenia.


Ostatnią, widoczną w powieści realizacją motywu miłości jest uczucie dziecka do matki, z którym mamy do czynienia w kontekście Elżbiety Bieckiej i Romany Niewieskiej oraz Karola Wąbrowskiego i Cecylii Kolichowskiej. W obu przypadkach jest to miłość skomplikowana, pełna pytań pozostających bez odpowiedzi i urazów przechowywanych w sercu latami.

Motyw starości w „Granicy”


Starość jest motywem realizowanym wiele razy w literaturze polskiej. Sięgnęła po niego także przedstawicielka prozy psychologicznej – Zofia Nałkowska.

Tworząc postać posuniętej w latach, zgorzkniałej i wspominającej czasy beztroski i urody Cecylii Kolichowskiej, pisarka zrealizowała go w sposób dość tendencyjny. Ukazała kobietę rozpaczającą nad tym, że niepostrzeżenie, z żywej i radosnej dziewczyny zamieniła się w zgorzkniałą matronę: „zmarszczki na jej chudej twarzy powstały z samych min zirytowanych. Fałdy po bokach ust, które się robią od śmiechu, były tak ściągnięte w dół, że wyglądały jak wielkie rozgoryczenie”, a spod czarnej aksamitki na szyi „przewieszały się z przodu dwa woreczki niepotrzebnej skóry”. Bohaterka starała się nie dostrzegać tych zmian w swoim wyglądzie, skupiając się na poszukiwaniu ich na twarzach koleżanek, odwiedzających ją co roku na imieninach. Wtedy zdawała sobie sprawę, że ona także z każdym rokiem posuwa się w ostatnią fazę życia. Starość, którą traktowała jak koniec wszystkiego, dopadła ją bardzo szybko, uniemożliwiając w jej mniemaniu realizację odkładanych na później planów.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 -  - 5 -  - 6 -  - 7 -  - 8 -  - 9 -  - 10 -  - 11 -  - 12 - 



  Dowiedz się więcej