Jesteś w: Granica

Granica streszczenie

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim



Niestety, rząd cofnął obiecane wsparcie finansowe i wszelkie plany runęły.
Bohaterowi nie wiodło się także w życiu rodzinnym. Przez jego introwertyczność Elżbiecie było bardzo ciężko dotrzeć do wiecznie zamyślonego i milczącego małżonka, który notabene cały czas ją negował.

W tym czasie Ziembiewicz dowiedział się, że Justyna rzuciła pracę w cukierni. Po odwiedzinach dawnej kochanki, wybuchającej teraz płaczem z byle powodu, i konsultacji z żoną, wysłał do niej doktora. Okazało się, że Bogutówna ma załamanie nerwowe i depresję.

XXV
Cecylia Kolichowska, pogodzona z synem, który nie odstępował jej łóżka podczas ostatniego nasilenia choroby, umarła na wiosnę.

XXVI
Justynę zaczęły nękać koszmarne sny, w których nawiedzały ją zmarłe osoby. Miała wyrzuty sumienia z powodu usuniętej ciąży. Wpadła w tak głęboką apatię, że nie miała już siły wstawać z łóżka ani jeść. Cały czas rozmyślała o swoim nienarodzonym dziecku. Nie pomagały nawet regularne wizyty mającego wyrzuty sumienia Zenona.

Pewnego dnia po odwiedzinach u Bogutówny, Ziembiewicz postanowił jeszcze wstąpić do swojego biura.

XXVII
Wkrótce po wejściu Zenona do gabinetu, policja zaczęła strzelać do manifestujących robotników. Aresztowano między innymi Chąśbę oraz Franka Borbockiego, który zmarł w więzień wskutek odniesionych ran.

Mieszkańcy o wydanie rozkazu strzelania do manifestujących przed ratuszem robotników obwinili Ziembiewicza, choć decyzję podjęto bez jego wiedzy.
Kilka dni potem bohater dowiedział się, że Bogutówna próbowała popełnić samobójstwo wypijając jodynę. Gdy udało się ją odratować, w szale wykrzyczała, że przyczynił się do śmierci ich dziecka, dając jej pieniądze na zabieg. Na koniec zagroziła, że go zabije.

Jakby tego było mało, po powrocie do domu Ziembiewicz pokłócił się z Elżbietą. Gdy pokazała mu podrzucane pod ich dom ulotki, obarczył ją winą za stan Justyny. Powiedział, że niepotrzebnie wezwała ją kiedyś na rozmowę. Gdyby wtedy nie wyznała, że jest jego narzeczoną – ich dziecko by żyło.

Zakończenie
Justyna wtargnęła do gabinetu Zenona i oblała mu twarz kwasem. Lekarze nie dawali Ziembiewiczowi żadnych szans na odzyskanie wzroku. W tydzień po tym, jak przeniesiono go ze szpitala do domu, popełnił samobójstwo strzelając sobie w usta.

Owdowiała Elżbieta pozostawiła małego Waleriana pod opieką teściowej i wyjechała za granicę, opuszczając pełne plotek i spekulacji miasto.
Matka Zenona wraz z wnuczkiem zamieszkała w mieszkaniu Kolichowskiej, u Karola Wąbrowskiego.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 -  - 4 - 



  Dowiedz się więcej