Jesteś w:
Cyprian Kamil Norwid
Wiersz Bema pamięci żałobny – rapsod został napisany jesienią 1851 roku. Jest to wiersz okolicznościowy, powstał w pierwszą rocznicę śmierci generała Józefa Bema (zm. 10 grudnia 1850), dowódcy artylerii podczas powstania listopadowego, feldmarszałka armii tureckiej oraz naczelnego wodza powstania węgierskiego (1848 – 1849). Dla Norwida i wielu mu współczesnych, generał był wzorem cnót moralnych, ideałem żołnierza i wielkim patriotą.
W tytule wiersza autor wskazuje na gatunek – rapsod. Jest to rodzaj pieśni pochwalnej, najczęściej o charakterze funeralnym, pogrzebowym, napisanej w bardzo patetycznym stylu, chwalącej wybraną osobę, jej bohaterskie czyny i zalety. Rapsod mógł być fragmentem eposu lub stanowić osobny utwór. Tak jest w tym przypadku. Tytuł zapowiada, że będziemy mieli do czynienia z tekstem opiewającym zalety generała Bema.
Tekstowi przyświeca motto: „lusiurandum patri datum usque ad hanc diem ita servavi” ("przysięgi złożonej ojcu aż po dziś dzień tak dotrzymałem"). Są to słowa Hannibala, kartagińskiego wodza, wychowanego w wielkiej nienawiści do Rzymian. Wódz przyrzekł ojcu, że nigdy nie nadejdzie dzień pogodzenia z pogardzanym ludem rzymskim. Tak, jak Hannibal nie złamał danej ojcu przysięgi, tak generał Bem pozostał do końca wierny swoim ideałom: ojczyźnie i męstwu.
Bema pamięci żałobny – rapsod powstał jesienią 1851 roku. Jest wierszem okolicznościowym, napisanym w pierwszą rocznicę śmierci wielkiego patrioty i bohatera narodowego, generała Józefa Bema.
W tekście Norwida uderza synkretyczne podejście do obrządku pogrzebowego bohatera. Na tę uroczystość składają się atrybuty charakterystyczne dla epoki średniowiecza (sokół, koń, jaszczury, smoki), dla kultury antycznej (gałązki z drzewa laurowego) oraz kultury chrześcijańskiej (gromnica). Widoczne są też echa obrządków pogańskich (tłuczenie glinianych naczyń, kilka grup płaczek, z których każda grupa robi coś innego). Obraz wyłaniający się z tekstu jest niezwykle wyrazisty, oddziałuje na wzrok (plastyczne opisy chorągwi), słuch (opisy tłuczenia glinianych naczyń, śpiewu, płaczu), a nawet węch (płaczki niosą wonne zioła, a w powietrzu unosi się dym). Synestezja jest widoczna w całym tekście.
Podmiot liryczny nie jest jednolity w całym wierszu. Pierwsze cztery strofy mają charakter wyraźnie opisowy, a podmiot jest tam epicki, trzecioosobowy, typowy dla rapsodu (pieśni chwalącej wybraną osobę lub jej bohaterskie czyny). Ostatnie dwie strofy pisane są z perspektywy pierwszoosobowego podmiotu zbiorowego. Łączy się to ze zmianą postrzegania świata przez czytelnika – w dwóch ostatnich zwrotkach podmiot staje się uczestnikiem marszu, nie tylko jego obserwatorem. Zmienna jest też dynamika wiersza, dwie ostatnie strofy znacznie „przyspieszają” względem poprzednich.
Generał Bem staje się przewodnikiem, świadomym przełomowości swoich czasów, wskazującym orszakowi (czyli przedstawicielom społeczeństwa) drogę nad „grobu czeluściami” (niewolą). Wskazuje, że większą wagę należy przywiązywać do zwycięstwa moralnego niż do zwycięstwa zbrojnego, gdyż tylko wyższość moralności ponad siłą może pomóc w przetrwaniu narodu. Siła ducha zostaje porównana z siłą trąb jerychońskich, które zburzyły mury tak, jak teraz duch ma szansę zniszczyć ostoje niewoli i zła.
Patos utworu podkreśla jego miara wierszowa – piętnastozgłoskowiec, czyli polska odmiana heksametru. Również sam gatunek wybrany przez Norwida – rapsod – wskazuje, że mamy do czynienia z opisem wybitnej jednostki. W tytule wiersza autor zastosował inwersję składniową, gatunek utworu przestawiając na koniec, tym samym zwracając uwagę na temat główny: postać Bema, żałobę po jego stracie oraz pamięć o jego zaletach (pamiętamy, że jest to wiersz powstały rok po śmierci generała).
Głównym wydźwiękiem tego tekstu jest zmiana, która następuje w pochodzie: z konduktu pogrzebowego, pochód staje się świadomym marszem silnych bojowników o szerzenie cnót, których ucieleśnieniem jest historyczna postać generała Bema.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -
Bema pamięci żałobny rapsod - analiza i interpretacja
Autor: Karolina Marlęga Serwis chroniony prawem autorskimBema pamięci żałobny rapsod - geneza utworu, motto
Wiersz Bema pamięci żałobny – rapsod został napisany jesienią 1851 roku. Jest to wiersz okolicznościowy, powstał w pierwszą rocznicę śmierci generała Józefa Bema (zm. 10 grudnia 1850), dowódcy artylerii podczas powstania listopadowego, feldmarszałka armii tureckiej oraz naczelnego wodza powstania węgierskiego (1848 – 1849). Dla Norwida i wielu mu współczesnych, generał był wzorem cnót moralnych, ideałem żołnierza i wielkim patriotą.
W tytule wiersza autor wskazuje na gatunek – rapsod. Jest to rodzaj pieśni pochwalnej, najczęściej o charakterze funeralnym, pogrzebowym, napisanej w bardzo patetycznym stylu, chwalącej wybraną osobę, jej bohaterskie czyny i zalety. Rapsod mógł być fragmentem eposu lub stanowić osobny utwór. Tak jest w tym przypadku. Tytuł zapowiada, że będziemy mieli do czynienia z tekstem opiewającym zalety generała Bema.
Tekstowi przyświeca motto: „lusiurandum patri datum usque ad hanc diem ita servavi” ("przysięgi złożonej ojcu aż po dziś dzień tak dotrzymałem"). Są to słowa Hannibala, kartagińskiego wodza, wychowanego w wielkiej nienawiści do Rzymian. Wódz przyrzekł ojcu, że nigdy nie nadejdzie dzień pogodzenia z pogardzanym ludem rzymskim. Tak, jak Hannibal nie złamał danej ojcu przysięgi, tak generał Bem pozostał do końca wierny swoim ideałom: ojczyźnie i męstwu.
Bema pamięci żałobny rapsod - notatka interpretacyjna
Bema pamięci żałobny – rapsod powstał jesienią 1851 roku. Jest wierszem okolicznościowym, napisanym w pierwszą rocznicę śmierci wielkiego patrioty i bohatera narodowego, generała Józefa Bema.
W tekście Norwida uderza synkretyczne podejście do obrządku pogrzebowego bohatera. Na tę uroczystość składają się atrybuty charakterystyczne dla epoki średniowiecza (sokół, koń, jaszczury, smoki), dla kultury antycznej (gałązki z drzewa laurowego) oraz kultury chrześcijańskiej (gromnica). Widoczne są też echa obrządków pogańskich (tłuczenie glinianych naczyń, kilka grup płaczek, z których każda grupa robi coś innego). Obraz wyłaniający się z tekstu jest niezwykle wyrazisty, oddziałuje na wzrok (plastyczne opisy chorągwi), słuch (opisy tłuczenia glinianych naczyń, śpiewu, płaczu), a nawet węch (płaczki niosą wonne zioła, a w powietrzu unosi się dym). Synestezja jest widoczna w całym tekście.
Podmiot liryczny nie jest jednolity w całym wierszu. Pierwsze cztery strofy mają charakter wyraźnie opisowy, a podmiot jest tam epicki, trzecioosobowy, typowy dla rapsodu (pieśni chwalącej wybraną osobę lub jej bohaterskie czyny). Ostatnie dwie strofy pisane są z perspektywy pierwszoosobowego podmiotu zbiorowego. Łączy się to ze zmianą postrzegania świata przez czytelnika – w dwóch ostatnich zwrotkach podmiot staje się uczestnikiem marszu, nie tylko jego obserwatorem. Zmienna jest też dynamika wiersza, dwie ostatnie strofy znacznie „przyspieszają” względem poprzednich.
Generał Bem staje się przewodnikiem, świadomym przełomowości swoich czasów, wskazującym orszakowi (czyli przedstawicielom społeczeństwa) drogę nad „grobu czeluściami” (niewolą). Wskazuje, że większą wagę należy przywiązywać do zwycięstwa moralnego niż do zwycięstwa zbrojnego, gdyż tylko wyższość moralności ponad siłą może pomóc w przetrwaniu narodu. Siła ducha zostaje porównana z siłą trąb jerychońskich, które zburzyły mury tak, jak teraz duch ma szansę zniszczyć ostoje niewoli i zła.
Patos utworu podkreśla jego miara wierszowa – piętnastozgłoskowiec, czyli polska odmiana heksametru. Również sam gatunek wybrany przez Norwida – rapsod – wskazuje, że mamy do czynienia z opisem wybitnej jednostki. W tytule wiersza autor zastosował inwersję składniową, gatunek utworu przestawiając na koniec, tym samym zwracając uwagę na temat główny: postać Bema, żałobę po jego stracie oraz pamięć o jego zaletach (pamiętamy, że jest to wiersz powstały rok po śmierci generała).
Głównym wydźwiękiem tego tekstu jest zmiana, która następuje w pochodzie: z konduktu pogrzebowego, pochód staje się świadomym marszem silnych bojowników o szerzenie cnót, których ucieleśnieniem jest historyczna postać generała Bema.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -