Jesteś w: Cyprian Kamil Norwid

Coś ty Atenom zrobił Sokratesie – analiza i interpretacja

Autor: Karolina Marlęga     Serwis chroniony prawem autorskim

Coś ty Atenom zrobił Sokratesie - geneza utworu


Cyprian Kamil Norwid napisał ten wiersz w Paryżu na początku 1856 roku. Wpływ na napisanie utworu miała śmierć Adama Mickiewicza oraz sprowadzenie jego zwłok z miejsca śmierci, Konstantynopola, do Paryża. Adam Mickiewicz zmarł 26 listopada 1855 roku. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Paryżu dnia 21 stycznia 1856 roku. Jego zwłoki spoczęły na podparyskim cmentarzu Montmorency, u boku zmarłej kilka miesięcy wcześniej żony Celiny. Wiersz powstał w powiązaniu z emigracyjnymi nieporozumieniami, czy pochować Adama Mickiewicza w Konstantynopolu (Stambule) czy właśnie w Paryżu. Ta sytuacja zainspirowała Norwida, kojarząc mu się z pośmiertnymi losami innych wybitnych ludzi, których wspomina w tekście.

Coś ty Atenom zrobił Sokratesie - notatka interpretacyjna


Wiersz Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie datowany jest na styczeń 1856 roku. Napisany został w Paryżu pod wpływem emocji dotyczących sprowadzenia ciała Adama Mickiewicza ze Stambułu do Paryża jesienią 1855 roku. To wydarzenie skłoniło Norwida do porównania pośmiertnych losów narodowego wieszcza z innymi światłymi umysłami. W tekście odnajdujemy więc Sokratesa, nauczającego na ulicach filozofa, którego skazano na śmierć, odnajdujemy Dantego, który zmarł na wygnaniu, Kolumba – opuszczonego i samotnego przed śmiercią, a po śmierci wielokrotnie przewożonego do innych grobów, mamy Camoensa, portugalskiego pisarza, który również nie zaznał po śmierci spokoju.

Następnie podmiot wspomina Tadeusza Kościuszkę, którego zwłoki przenoszono ze Szwajcarii oraz Napoleona I Bonaparte, genialnego dowódcę i męża stanu, który zmarł na Wyspie Św. Heleny. Te postaci uszeregowane są chronologicznie. W ostatniej strofie pierwszej części podmiot pyta: „Coś ty uczynił ludziom, Mickiewiczu?”

Dwa kolejne wersy są przemilczane – podmiot obawia się, że i wieszcz nie zazna po śmierci spokoju. Ta część wiersza jest bolesnym wytknięciem ludzkiej dwulicowości. Postacie potępiane i niedoceniane za życia, po śmierci doczekały się złotych pomników, popiersi i okazałych grobów. Część z nich była chowana więcej niż raz. Według podmiotu, lepiej nie być chowanym w ogóle, niż doczekać się dwóch czy trzech grobów (trzy groby ma Krzysztof Kolumb. Prawdopodobnie we wszystkich znajdują się jego szczątki, przenoszenie wszystkich było niemożliwe). W drugiej części wiersza podmiot udowadnia, że nie ma znaczenia, jak człowiek rozumiany jest za życia, bo jest bardzo prawdopodobne, że ludzie zmienią podejście do genialnego umysłu dopiero po jego śmierci.

Podmiot twierdzi, że ludzie umysłowo przewyższający swoich współczesnych, nie mogą być przez nich zrozumiani i dopiero „łzy drugiej potęgi” – czyli przodków, będą mogły opłakiwać ich tak, jak należy. Owe łzy są tu pewną nadzieją, że jednak zostanie okazany ludziom należny szacunek. Wiersz jest regularny, rytmiczny. W większości składa się z wersów jedenastozgłoskowych, lecz występują też wersy krótkie, pięciowersowe. Budowa strof części pierwszej przypomina strofę saficką. Odnajdujemy w tekście wiele pytań retorycznych, epitetów, metafor. Występują rymy dokładne i przerzutnie, które nadają dynamiki.

W budowie tekstu w oczy rzuca się najbardziej paralelizm składniowy w części pierwszej. Do opisu historii poszczególnych ludzi, Norwid użył tego samego schematu. Nawet przemilczenie dotyczące Mickiewicza realizuje tę kalkę. Cyprian Norwid, pisząc ten tekst, nie mógł wiedzieć, że to nie jest koniec pośmiertnych losów Mickiewicza. W roku 1890, a więc aż 34 lata po powstaniu tego wiersza, ciało Adama Mickiewicza ponownie zostało przeniesione, tym razem z Paryża do Krakowa, gdzie spoczęło w krypcie wawelskiej.

Coś ty Atenom zrobił Sokratesie – analiza i interpretacja


Wiersz dzieli się na trzy części. Pierwsza z nich obejmuje 7 strof, druga i trzecia – po jednej, bardziej rozbudowanej.

Część pierwsza

Pierwsze siedem strof ma budowę paralelną. Wszystkie zaczynają się od pytania retorycznego w pierwszym wersie, drugi wers uzupełnia pytanie, trzeci w każdej ze strof zamknięty jest słowem „pierwej”. Tworzy to pewien rodzaj klamry, schematu, dzięki któremu dostrzegamy zbieżności w opisie postaci, do których skierowane są pytania retoryczne.
strona:   - 1 -  - 2 -  - 3 - 



  Dowiedz się więcej